Strona 2 z 6

: 15 lut 2012, 15:50
autor: lilo
W tych garnkach co mam ok. 30 minut zajmuje wszystko
Co znaczy wszystko? Bo ugotowanie normalne ziemniaków, nie ma parze też nie zajmuje więcej niż 30 min, a zazwyczaj mniej, no zależy od ziemniaków :ico_oczko:

: 15 lut 2012, 15:56
autor: Małgorzatka
Całego obiadu-1 dania i 2 dania. Piramidkę robię.

: 15 lut 2012, 16:08
autor: lilo
Całego obiadu-1 dania i 2 dania. Piramidkę robię.
No ale chyba nie robisz w jednym garze zupy i drugiego?

Znaczy robisz piramidkę w sensie - ziemniaki, rybka, warzywa - tak?

: 15 lut 2012, 22:00
autor: Małgorzatka
No ale chyba nie robisz w jednym garze zupy i drugiego?
Prawie w jednym, oddzielam tylko takimi nakładkami i robi się na dole zupa, potem np. mięsko, na to miska z czymś kolejnym np. sos+nakładka z ziemniakami itp. Na jednym palniku w tym samym czasie. Całość zamyka ergonomiczna pokrywka z termostatem, która reguluje cały proces. W zasadzie na zupę mogę nałożyć mięsko i warzywa, bo w tych garnkach zapach nie przechodzi ale rzadko tak robię.

: 15 lut 2012, 22:04
autor: lilo
He - jakoś mi się nie widzi gotowanie 10w1, potem nie smakuje wszystko jednakowo jak sie tak wymiesza??? :ico_oczko:

Ale gary na pewno super, tylko pewnie majątek co?

[ Dodano: 15-02-2012, 21:07 ]
A tak w sumie to nie zrozumiałam o co chodzi:
Prawie w jednym, oddzielam tylko takimi nakładkami i robi się na dole zupa, potem np. mięsko, na to miska z czymś kolejnym
W zasadzie na zupę mogę nałożyć mięsko i warzywa, bo w tych garnkach zapach nie przechodzi ale rzadko tak robię.
To w końcu wszystko razem czy nie razem, tu piszesz że gotujesz razem, potem że rzadko tak robisz, nie znam tych garów więc pewnie dlatego nie mogę sobie wyobrazić na czym polega różnica między pierwszym a drugim zdaniem :ico_noniewiem:

: 15 lut 2012, 23:43
autor: aniawlkp86
To w końcu wszystko razem czy nie razem, tu piszesz że gotujesz razem, potem że rzadko tak robisz, nie znam tych garów więc pewnie dlatego nie mogę sobie wyobrazić na czym polega różnica między pierwszym a drugim zdaniem :ico_noniewiem:
widziałaś garnki do gotowania na parze?
one właśnie są tak zrobione,że gotujesz kilka potraw na raz i są one oddzielane takimi nakładkami,więc właściwie obiad 2 daniowy zrobisz w jednym garnku :-)

takie np.
Obrazek

Obrazek



jednak ja jakoś sobie życia bez soli nie wyobrażam,szczególnie,że pełno jej wszędzie :ico_noniewiem:

Małgorzatka a co z resztą jedzenia? bo z tego co wiem to wędlinki też zawierają sól no i inne jedzenie :ico_noniewiem:

: 15 lut 2012, 23:52
autor: Małgorzatka
To w końcu wszystko razem czy nie razem
Jak nie rozumiesz co czytasz lub inaczej co ja piszę, to zaprezentuje rysunek+ moje opisy.
1.Małgorzatka napisał/a:
Prawie w jednym, oddzielam tylko takimi nakładkami i robi się na dole zupa, potem np. mięsko, na to miska z czymś kolejnym

2.Małgorzatka napisał/a:
W zasadzie na zupę mogę nałożyć mięsko i warzywa, bo w tych garnkach zapach nie przechodzi ale rzadko tak robię.
1.Obrazek

-jedno na drugim

2.Obrazek

-mogę gotowac np. na dole zupę a warzywa, ziemniaki razem, mięsko razem.


tylko pewnie majątek co?
Tak, majątek. Na piecu podczas jednego gotowania stoi ok. 4 tysięcy. Garnek 1,4 l 1.100 zl kosztuje.
Ja dostałam na prezent ślubny 6 lat temu zestaw.

Nie, zapachy nie przechodzą.

Lilo, przypomniałam sobie rozmowę o mikrofali i Tobie, z tego co sobie przypominam też, że wszystko smakowało jak guma i nie fajne było. Chyba nie jesteś za udogodnieniami, co?

[ Dodano: 15-02-2012, 22:55 ]
aniawlkp86 Mnie uprzedziła :-D
Małgorzatka a co z resztą jedzenia? bo z tego co wiem to wędlinki też zawierają sól no i inne jedzenie :ico_noniewiem:
Jem, ale ja dużo rzeczy robię sama np. pasztety, piekę chleb, przetwory i jak nie trzeba specjalnie soli dodawać to ujęłam znacząco. A jak kupuję to cóż, zjadam, ale staram sie ograniczać.

: 15 lut 2012, 23:58
autor: aniawlkp86
Tak, majątek. Na piecu podczas jednego gotowania stoi ok. 4 tysięcy. Garnek 1,4 l 1.100 zl kosztuje.
Ja dostałam na prezent ślubny 6 lat temu zestaw.
:ico_szoking: :ico_szoking: drogie to
ja widziałam taki zestaw do gotowania na parze za 150 zł,ale to nie garnki tylko coś takiego drugiego co wkleiłam :ico_sorki: i się nad tym zastanawiam żeby sobie kupić
Jem, ale ja dużo rzeczy robię sama np. pasztety, piekę chleb, przetwory i jak nie trzeba specjalnie soli dodawać to ujęłam znacząco. A jak kupuję to cóż, zjadam, ale staram sie ograniczać.
no tak myślałam :ico_oczko:

: 16 lut 2012, 00:01
autor: Małgorzatka
:ico_szoking: :ico_szoking: drogie to
Tak, oryginalne bardzo drogie. Niby sa podróbki ale nie wiem jak się w nich gotuje i czy sa trwale, bo te moje bo bardzo. W zasadzie rodzice mają już swoje 20 lat i jak nówka.

Jak chcesz to mogę ci link do tej strony co płyny kupuje przesłać, tam są cenniki.

: 16 lut 2012, 00:03
autor: Agunia
No mnie własnie tez zawsze zastanawiało to nie przechodzenie zapachów, bo o ile w takich typowych garnkach, to mnie przekonuje, to w tych plastikach już tak nie do końca.

Faktycznie droga inwestycja ten Twój zestaw Małgorzatko.