Strona 2 z 2

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 29 cze 2014, 08:17
autor: Loczek
Nie wiem czy jedno z drugim ma aż tyle wspólnego. Ja tam za głupią się nie uważam a słucham różnej muzyki. Są kawałki, które mi się podobają począwszy od metalu skończywszy na disco polo. Wszystko zależy od nastroju. A może mam za małe IQ, żeby to zrozumieć :):P

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 08 lip 2014, 12:46
autor: kasiaaa25
Myślę, że korelacja może być spora ale z inteligencją zawsze trzeba uważać. Bo zdarza się że bardzo inteligentni ludzie robią bardzo głupie rzeczy.

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 08 lip 2014, 14:36
autor: lorelai5
To zależy. Nie generalizowałabym tego, że jak ktoś jest za przeproszeniem głupi to od razu musi słuchać disco polo, a jak ktoś jest wybitnie inteligentny to na pewno od urodzenia słuchał Mozarta. To bzdura.

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 31 lip 2014, 11:47
autor: Grafen
Zgadzam się z przedmówcą. Również słucham wszystkiego i nie widzę żadnego związku między inteligencją a rodzajem słuchanej muzyki. Inna sprawa, że lubię muzykę o czymś albo taką, która potrafi mnie zainteresować czy coś wzbudzić.

Disco polo czy house jest fajne, ale tylko na jakieś imprezy, spotkana :)

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 18 maja 2016, 13:51
autor: iga32
Ja bym tnie łączyła poziomu inteligencji z gustem muzycznym. Popatrzcie na serwisy takie jak tutaj http://www.disco-polo.info/ - promują disco polo. Koncerty, teledyski, listy przebojów - jest tego mnóstwo i bardzo dużo użytkowników odwiedza takie miejsca. Według tego co niektórzy tu piszą, to połowa ludzkości słuchająca muzyki popularnej musiałaby na drzewach mieszkać.

Re: relacja między poziomem inteligencji a gustem muzycznym

: 09 cze 2016, 11:17
autor: szyszkasosnowa
Nie wiem, czy to ma rzeczywiście związek, ale na pewno panuje taka obiegowa opinia, że niektóre gatunki są dla "plebsu", a inne dla bardziej wyrobionych i, by tak rzec, wysublimowanych słuchaczy. I potem pewnie sporo snobów słucha muzyki, która im się tak naprawdę nie podoba.