: 10 paź 2007, 13:23
Witam. Mój Tomuń też pakuje łapki do buzi, i teraz włażą mu palce,więc korzysta,czasem mu wyjmuje i daje smoka,ale po chwili go wypluwa, łapki lepsze,mój mąż ostatnio mi tłumaczył że "paluszki są napewno lepsze, bo i fajnie smskują i jeszcze ktoś [Tomek] smyra paluszki...
Ale ja się tym bardzo nie przejmuje, to jest jego świat, poznaje go, umie ssać, a paluszki są pod ręką, więc korzysta...czytałam że dziecko samo się oducza,[Tracy Hogg] samo dorasta do tego że już nie potrzebuje...A właśnie nie pcham mu na siłe smoka do buzi, żeby się nie uzależnił...pozdrawiam...Aga
Ale ja się tym bardzo nie przejmuje, to jest jego świat, poznaje go, umie ssać, a paluszki są pod ręką, więc korzysta...czytałam że dziecko samo się oducza,[Tracy Hogg] samo dorasta do tego że już nie potrzebuje...A właśnie nie pcham mu na siłe smoka do buzi, żeby się nie uzależnił...pozdrawiam...Aga