Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

wkladanie raczek do buzi

16 cze 2007, 10:19

witam wszystkie mamusie
mam taki problem z malym :od jakiegos czasu wklada najpierw jeden paluszek do buzi pozniej cala reke i zaczyna sie dlawic jak na wymioty i wklada raczke coraz glebiej .juz pare razy zwymiotowal i nie wiem jak sobie z tym poradzic
czy to taki chwilowy gest czy to cos powaznego najgorsze ze jak mu zwracam uwage i mowie ze nie wolno to sie smieje i jescze bardziej wklada lapke ....a ja sie boje ze sie zaktrztusi ...myslalam ze jak raz zwymiotuje to zobaczy ez to nie jest mile i przestanie ale on robi to dalej pomozcie bo nie wiem jak reagowac
dzieki za pomoc pozdrawiam

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

16 cze 2007, 18:18

iwonap, moja Maja robi to samo, ale to chyba ze względu na zęby

Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

16 cze 2007, 19:25

no ale to jest az niebezpieczne wiec sie zastanawiam jak mu to wytlumaczyc ...wiesz moj jest troszke starszy i ma juz sporo zebow (10)wiec nie wiem czy to napewno na zeby...on wklada cala dlon mocno do gardelka
nie wiem juz co robic
jak byl maly jak twoja majunia to tez wkladal i tez mu sie zdarzalo zadlawic ale teraz to juz jest inaczej,gorzej

Awatar użytkownika
Elwira151
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1835
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:22

23 lip 2007, 19:31

iwonap niedawno zauwazylam u kubusia podobne zachowanie i zauwazylam tez ze lobuziak robi tak od kiedy ja chorowalam i mocno kaszlalam teraz on to nasladuje a ze nie umie kaszlec na zawolanie prowokuje ten kaszel wsadzakac raczke do buzi.poza tym probuje go zajmowac czyms innym tzn.pilnuje zeby mial zawsze w raczce zabawke,flipsa i tp i on zapomina o tym nawyku...to pomaga...a jesli chodzi o zabki to tez akut=rat sie zlozylo ze niedawno po tych drapaniach sie reka w buizi zauwazylam ze malemu wyszla kolejna 3wiec to ejdnak tez moze byc przyczyna...poza tym zabki rosna wiec dziasla drapai jak sie dalej wyzynaja.pozdrawiam...

Awatar użytkownika
karolina24
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3199
Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22

23 lip 2007, 21:21

A co do pchania raczek do buzi to ja mam pytanie bo moj macius ssa palca wklada go sobie jak jest glodny albo chce spac i sie uspokoja nim, staram sie zebby mial caly czas cos w raczce i wogole ale nie daje rady bo ciagle sobie go wklada i denerwuje sie ze moze sobie go wyciagnac :ico_olaboga: :ico_olaboga: a smoczka nie znosi (napisalam na innym temacie o tym ale nikt mi nie odpisal moze wy cos wiecie na ten temat) dzieki z gory za odpowiedzi

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

24 lip 2007, 20:11

karolina24, wiem,ze lepiej jak dziecko ssa smoka niż palec ale jak Maciuś nie znosi smoka to nie wiem.Może jak będziesz nadal odwracała jego uwagę od tego to mu to przejdzie,wiem,że rodzice nie robią tragedi z tego,ze ich dzieci ssą palec.Więc moze to nie takie straszne. :ico_noniewiem: Może spróbuj znaleźć jakieś informacje w necie,na forach medycznych :ico_noniewiem:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

25 lip 2007, 21:38

karolina24 no na pewno lepiej zeby ssał smoka, bo jak napisała nasza koleżanka z forum, smoka w odpowiednim momencie da sie wyrzucic i dziecko sie oduczy, a co z palcem?

Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

07 sie 2007, 15:32

moja też woli rękę wkładać do buzi i tak się uspokaja a smoczki w ogóle jej nie interesują... więc chcąc nie chcąc godzę się na to bo co zrobić? przecież smoka na siłę jej nie będę wkładać ani rączek wiązać :ico_szoking: :ico_oczko:

marta_wa
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 53
Rejestracja: 06 maja 2007, 13:27

28 sie 2007, 20:55

Może nie powinnam tutaj pisac, ale zauważyłam temat postu Wkładanie rączek do... no właśnie, mojego biustu. Od ponad 2 miesięcy nie karmię już piersią, i obeszło się bez większych problemów. Tymczasem, moja mała jak tylko poczuje, że ma blisko cycucha od razu wkłada mi rękę. Wiem, wiele z Was pomyśli sobie "jejku to cudownie, albo jakie miłe", ja też tak myślałam, z początku. Wtedy była o wiele delikatniejsza, i takim sposobem uspakajała się. Niestety, teraz ją to denerwuje (i nie ma to związku z brakiem jedzenia) i ściska mi piersi okropnie. Fakt, że kiedy powiem Ała to boli, od razu całuje z takim gośnym cmoknięciem, ale jednak. W nocy czasami siębudzi i muszę ją nieco ponosic, i wtedy najbardziej się denerwuje, bo właśnie wtedy są nieujażmione moje piersi i rozbudza się. Macie jakiś pomysł co powinnam zrobic, bo już nie wiem? :ico_sorki:

Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

16 wrz 2007, 21:42

,arta
wiyaj moj tez ostatnio upatrzyl sobie wkladanie lapek za bluzke ale on nawet jak jest u kogos na rekach (przewaznie to sa moje kolezanki) to rowniez wklada lapiki....juz pare osob mi sie pytalo czy nadal go karmie :) :ico_olaboga:
co do wkladania lapek do buzi to przestal na jakis czas ale soatatnio znow zaczal ......mawet juz pare razy zwymiotowal.....staram sie nie zwracac na to uwagi zeby nie wiedzial ze wzbudza to we mnie zainteresowanie .....nie wiem czy pomoze ale uwagi i zwracanie sie do niego ze tak nie wolno nie pomagaly ....zobaczymy
pozdrawiamy i buziaki dla pociech

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość