Ja też mam Infallible Loreala. Mnie się nie fuksneło, wiec dzień przed byłam ma oczyszczaniu skóry. Do ukrycia miałam jednak ślady po zabiegu i bałam się, że po nałożeniu na ślady po krostkach podkład spowoduje, że zrobi się gorzej, bo juz nie raz tak było. Tymczasem po Infallible nic się złego nie zadziało i buzia nie błyszczała mi się prawie do rana. Jak byście chciały go kupić, to tylko doradzę, żeby zwrócić uwagę na odcień, bo mój odrobinę ciemnieje na skórze.
IMG_20151204_015523A.jpg