Czy wasi mezczyzni mowia przez sen?

[Pozytywka]

2razy KREM SZMARAGDOWY ,3razy CARPACCIO DI PARTYZANT,1raz DIABOLO KUS-KUS itp itd....

[NIUTA]

2razy KREM SZMARAGDOWY ,3razy CARPACCIO DI PARTYZANT,1raz DIABOLO KUS-KUS itp itd....

[mal]

2razy KREM SZMARAGDOWY ,3razy CARPACCIO DI PARTYZANT,1raz DIABOLO KUS-KUS itp itd....

[Kinga_łódź]

No mojemu czasem się zdarzy mamrotać, ale nie da rady zrozumieć. A ostatnio wstawałam do małej to się chyba trochę przebudził i cos tłumaczył o drugiej półce A rano oczywiście nie pamiętał

[Magdalena_82]

Mój ostatnio przez sen miał ochotę na soję, po czym wstał poszedł otworzyć lodówkę, wyjął Antkową brokułe i dawaj chce ją zjeść, dopiero obudził Go chyba mój krzyk..."Kochanie, to surowa brokuła, nie mamy soji!"

[sensibel]

Mój też bardziej mamrocze niż mówi, a najwięcej to mruczy-przy każdym przekreceniu się, przebudzeniu.... Czasem to jego mruczenie doprowadza mnie do szału, bo budzi nim Zuzię,no i potem oczywiście ja muszę się nią zająć bo mam cycka ale w sumie fajnie mieć takiego niedźwiedzia
a gadać przez sen to gadam ja! potrafiłam nawet przez sen prowadzić rozmowy, a raz ponoć nawet chodziłam we śnie ja nic takiego nie pamiętam,ale skoro tak twierdzą

[aska]

Ja nigdy nie zapomnę jak mój mąż zerwał się w nocy z okrzykiem "gdzie są moje buty!!!!!!!!!!!!"Było to już kilka lat temu ale naśmiewam się z niego z tego do dziś Ponieważ byliśmy krótko po wypoczynku pod namiotem twierdził że śniło mu się że jest nadal na wakacjach i wystawił buty za namiot i ktoś mu je "zwinął"

[aniulka8503]

Mój mąż często mówi przez sen...przeważnie o pracy...
Jakieś trzy miesiące temu jak mały się obudził to mąż niby już nie spał i powiedział, że mam go zabetonować...potem zapalił światło, a jak spytałam po co to powiedział, że dźwigi nie pracują po ciemku...Też często z tego się nabijam...
Oczywiście rano stwierdził, że sobie na pewno to wymyśliłam, bo on by małego nie kazał zabetonować

[Tynusz1]

mój gada i to jak :P

[misia81]

Mój czasem pomamrocze coś przez sen i to wszystko a dzis to przeszedł samego siebie...wstał zapalił swiatło i mówi cos do mnie a ja go nie rozumiałam I co najlepsze,że miał oczy otwarte i twardo rozmawiał cos do mnie myslałam,że pekne ze smiechu,a rano jak mu opowiedziałam to myślał,ze ja żartuje bo jemu bardzo zadko sie to zdaża natomiast ja nie dosc że lunatykuje to gadam przez sen jak najeta