Strona 2 z 2

: 26 lip 2007, 14:07
autor: zborra
Karolina24 no tak...poczuł butlę i mamusię porzuci... :-D Nie martw się, kiedyś i tak trzeba to zrobić! a jak dzięki butli Maciuś bedzie szczęśliwszy to po co się przejmować?Buziaki!

: 26 lip 2007, 20:16
autor: __DOMI__
karolina24, ja też musiałam zrezygnować z piersi, karmie go tylko w nocy, po pierwsze sie nie najadał, ciągle płakał, nie chciał piersi i się strasznie rzucał przy karmieniu, długo to trwało zanim sie zdecydowałam na dokarmianie, bardzo chciałam go karmić piersią, z bolącym sercem zaczełam podawać mu butle, Ale teraz jest to zupełnie inne dziecko, takie radosne i usmiechnięte.więc dla niego była to dobra decyzja ja tez się z tym pogodziłam

: 18 sie 2007, 19:44
autor: Alineczq
matko kochana.. jakbym o swojej Wanesce czytała... Ona od paru dni zachowuje się jak oparzona przy cycu!! parę minut na początku dobrze ssie, a potem się zaczyna Sodoma i Gomora! Okropność rzuca się , macha nogami iręcami, krzyczy, wierzga, czerwieni się napina ojejjjjj Tez się zatanawiam co jej jest.. W nocy, tak jak Wasze maluchy je bez problemu nad ranem tez...Chyab się leni jednak, bo ja ją dokarmiałam butlą i herbatke czasem podaję, więc miała sznasę zasmakować w lzejszym jedzeniu. Ściąganie to dla mnie nie problem, powiem nawet ze wolałabym ściągać i podawać jej w butelce, przynajmniej wiedziałabym ile ten mój obzartuch zjada, ale wiem, ze cały czas podawać sćiągnięte meleko to tez nic dobrego, bo mleko ma kilka faz, najpierw woda, potem tłustsze mleczko, a na koniec najtłustsze wszsytko po kolei, a w butelce ma to wszystko zmiksowane... Nie wiem nawet...

Zborra jak tam u Ciebie??