Strona 2 z 2

: 19 mar 2008, 00:47
autor: Aleksandrowicz
Anuszka jeżeli twój malec tylko sie czerwieni i wysila - to to chyba nie jest az tak źle, o kolce świadczyłob gdyby przy tym płakał, wyginał się itd - u nas tak było, mój synek odrywał sie wtedy od piersi i płakał, wyginał,,a jesli i wy macie taki problem - z perspektywy czasu moge Ci powiedzieć, że przejdzie ok 3 ,4 miesiaca - tak było u nas, żeby ulżyć - bo to jest najważniejsze - u nas pomagały masaże, tak jak pisały inne dziewczyny,leżenie na brzuszku, spanie na brzuszku - mój na poczatku nie znosił tej pozycji, później tak usypiał najlepiej, kropelki u nas nie pomagały, ale dawałam, i herbatke dawałam, sama parzylam koper włoski, nie dawałam tych herbatek gotowych, bo ponoć nie najlepiej działaja, ale to nie umiem powiedzieć bo nie dawałam na brzuszek na początku, w sumie teraz tez tylko wode podaje albo wode z wapnem, no i co |Ci moge jeszcze powiedzieć, tak sie zastanawiam czy ja oby za czesto mojego do piersi nie przystawiałam i moze stąd te bóle były że za często i za dużo..wiec może pomyśl i nad tym. życze spokojnego podejścia do tego typu problemów, bo to jest bardzo ważne!!!malec musi czuć że mama jest silna i zdolna pokonać nawet najgorszy ból brzuszka,,

: 19 mar 2008, 09:45
autor: Anuszka
Aleksandrowicz, od kiedy mozna podawac ten koper? Moj Olus nie jest za maly? No i czy mam go sama pic czy dziecku dawac?? wolalabym ja pic.. dzieki, kochana!!

: 19 mar 2008, 13:44
autor: Aleksandrowicz
Anuszka, ja mojemu dawałam tak od 4 tygodnia, sama tez piłam i rumianek tez piłam, aczko;lwiem nie mozna przesadzic - ja piłam po kubku max,

i Ty masz Aleksandra? :ico_brawa_01:

bedzie dobrze, mały szybko z tego wyrośnie!!

: 19 mar 2008, 15:18
autor: Anuszka
Aleksandrowicz, tak, Oluś też :-)

dzieki za pomoc!

zamowilam dzis niemieckie kropelki Sab Simplex, ponoc dzialaja tez :-) Polecila mi dzis polozna, bo byla u nas.

: 25 mar 2008, 14:49
autor: evka
hej Anuszka!
Piękny synuś!!!!

A wiesz, że na tym zdjęciu jest troszkę podobny do mojej Michasi?

Ja wreszcie znalazłam chwilę, żeby usiąść przed kompem. Zazdroszcę wszystkim, i Tobie też, ze znajdują czas na forum przy opiece nad maluszkiem.... Mi ciężko jest jakoś się zorganizować. Kiedy Misia śpi, ja też chcę wykorzystać ten czas na odpoczynek i ląduję w łóżku. A wieczorem mam ten sam problem co ty. Mała płacze i fica nózkami, dopóki sobie nie pruknie. Jak ją przystawiam do piersi, to jest moment, ze się uspokaja, a nawet zasypia, ale chwilę potem znów przerywa jedzenie, żeby rozwyć się do czerwoności. I tak ma codziennie od 16:30 do 19-20-tej. Czasami dłużej. Nie wiem czy to kolka, czy jak to można inaczej nazwać, bo w brzuszku słychać jednak takie bulgotanie i przelewanie się. Czasami aż mi się płacze z tej bezradności....Dawałam jej koperek, sama też trochę piłam, ale to nic nie pomagało. Na necie znalazłam info, że na niektore dzieci moze on działać zupełnie odwrotnie, czyli gazotwórczo. No więc odstawiliśy go. Jest trochę lepiej, ale tylko trochę. Misi trochę pomaga espumisan, ale staram się nie podawać go za często, bo to wiadomo - lek - i nie wiadomo jakie będzie miał skutki uboczne w przyszłości. Czasami jest tak, że mała popłacze ze 2 godz., odda gazy i jest ok. Ale jak widzę, że zachodzi mi się z placzu, to nie ma rady.

: 30 mar 2008, 21:05
autor: Madi
Dziewczyny, używałyście może "sab simplex" na kolki???