ja tez spokojnie przeszłam na 2 a tak sie bałam, ale nie mieszałam 1 i 2 od razu 2 i dobrz wyszło..
Jedzienia tez nie mieszam, u nas kazde jedzonko ma swoja pore.. dopoki mała nie dostaje zupek, w porze obiadowej je kaszke, a poznym popołudniem je deser, ja wprowadze zupke to kaszke dostanie na kolacje przed kapiela, mleczko obowiazkowo jak wstaje i jak pojdzie spac...