Strona 2 z 4

: 05 paź 2007, 15:25
autor: Jasnie Pani :)
Za kilkadziesiat lat bedzie w pewnym miejscu stal kamienny nagrobek na ktorym bedzie napisane "Byla najukochanszą matką na swiecie" a nie "Była swietnym pracownikiem"

: 05 paź 2007, 18:03
autor: __DOMI__
3maj się jakos to będzie, teraz jest ci źle, ale za niedługo gorycz minie i bedzie tylko radość z maleństwa
wiem że łatwo jest pisać, ale tak widocznie musiało być
a pokochasz go napewno, takie juz jesteśmy - matki

: 05 paź 2007, 21:36
autor: madziarka81
Małgorzatko rozumiem Twoje rozterki. Ja sama je miewam. Pierwsze dziecko było jak najbardziej planowane, od początku cieszyłam się z ciąży, chuchałam i dmuchałam na siebie zeby tylko nic się nie stało złego.
Druga ciąża była planowana ale tak jak u Ciebie, za jakiś czas. jak zobaczyłam dwie kreski na teście to było na początku niedowierzanie i myśl jak my sobie poradzimy, szczególnie ja gdzie głównie zajmuje sie domem i dzieckiem, mąż pracuje. Spojrzałam na synka i przyszło mi do głowy ze nie bede miała juz dla niego tyle czasu co dotąd. Przyznam sie ze nie ucieszyłam się zbytnio, była ze mną moja mama i pocieszała ze na pewno wszystko będzie dobrze a jak za chwilę powiedziałam mężowi, był akurat na dworzu, jak usłyszał tą wiadomość w jednej sekundzie znalazł sie w domu, przytulił i powiedział tylko: Bedzie dobrze, przeciez chcieliśmy drugą dzidzię.
Ta jego radość udzieliła mi się, przyznam ze dopadaja mnie wątpliwośći jak to będzie ale to prawda pierwsze ruchy, usg uświadomiły mi jak bardzo juz kocham tą istotkę co rośnie we mnie.
Myślę ze z Toba będzie podobnie, potrzebujesz tylko troche czasu zeby sie oswoic z sytuacją. I spójrz na to z tej strony tak jak dziewczyny piszą. między dziećmi będzie mała różnica wieku, na pewno będą miały super kontakt ze sobą, za jednym zamachem wychowasz dwójkę dzieciaczków i będziesz mogła się realizowac zawodowo.
Głowa do góry!!!! Trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze :-)

: 05 paź 2007, 22:16
autor: Małgorzatka
Jesteście kochane, naprawdę. Wlałyście we mnie tyle spokoju, tyle nadziei, że będzie dobrze. Dziękuje, że Was mam, jesteście prawdziwymi przyjaciółkami. Tak mi lżej na sercu, że ktoś mnie rozumie.. tak mi lżej!

: 05 paź 2007, 22:45
autor: martuchafrost
Małgorzatko po to stworzono to forum zebyśmy miały przedewszystkim siebie, pomoc, otuche, radości i smutki, wsparcie, przyjaźń, łzy i uśmiech
trzymam kciuki za Ciebie i kochaj tą dzidzie co nosisz pod sercem bo Ono Ci wszystko wynagrodzi jednym uśmiechem.....

: 06 paź 2007, 09:22
autor: Magda Sz.
Małgorzatka, widzisz sama ile z nas przeszlo przez to samo czulysmy dokladnie to co ty dlatego glowa do gory bo rowniez tak jak my bedziesz kochac swoje malenstwo ze wszystkich sil!Jestesmy z taba napisz czasem co u ciebie czy lepiej juz sie czujesz i jak maluszek :-)

: 06 paź 2007, 21:55
autor: bozena
Małgorzatka, wszystko będzie dobrze, między moimi chlopcami będzie 18 miesięcy różnicy. Zaszłam w ciąże jak Antoś miał 9 miesięcy i wierz mi, że mysli miałam najróżniejsze. Każda z nas ma obawy czy sobie poradzi, jak to będzie. Cieszyłam się, że będę miała dziecko a z drugiej strony szarpały mną mysli czy podołam wychowaniu dwójki maleńkich dzieci. Teraz wiem, że musze sobie poradzić bo nie ma innego wyjścia, dzieci będą na pewno bardzo zżyte a my będziemy mieć więcej czasu dla siebie bo one będą się bawiły ze sobą i już nie będą tak bardzo wciągały do zabawy rodziców. To na pewno nie tak od razu i nastawiam się, że najgorsze będą pierwsze dwa lata, ale ten czas szybko zleci. Dopiero co rodziłam Antolka a on juz niedługo będzie miał braciszka.
Teraz na pewno masz burzę hormonów i ona nie pozwala Ci mysleć do końca tak jakbyś sobie tego zyczyła, ale to minie.
Trzymam kciuki za Was i odzywaj się jak najczęsciej.

.

: 07 paź 2007, 18:52
autor: magda83
droga malgosiu.na pewno pokochasz to dziecko.najwazniejsze zeby bylo zdrowe a miloscia to na pewno obdarzysz!teraz masz takie zachownie spowodowane tym ze myslisz jak to bedzie itdale jak dzidzius bedzie roslo w brzuszku to bedziesz kochac je coraz bardziej

: 08 paź 2007, 09:03
autor: akerl
Malgorzatkau mnie bylo troche inaczej,bo juz mialam odchowanego syna(10 lat)syna,ale w miedzyczasie byly 2 poronienia i 3 martwe ciaze,juz powiedzialam dosc,nie chce ciazy i zadnego dziecka.Wtedy bedac na tabletkach anty ..zaszlam w ciaze.dowiedzialam sie bedac w 3 mcu,bylam pewna ze tez sie nie utrzyma,ale nie...uparty byl-i wtedy sie zalamalam,bo bylam pewna ze urodzi sie chore,ulomne,do tego lekarz mnie nie podbudowal,mowil ze z racji wieku moze z dzieckiem byc cos nie tak,bo nie bralam kwasu foliowego,na badanie prenatalne ponoc bylo juz za pozno.Do tego przyplataly mi sie klykciny,lekarz mi powiedzial,ze podczas porodu zaraze dziecko.Wierz mi, modlilam sie aby nie donosic tej ciazy,a teraz rycze ze moglam kiedykolwiek tak pomyslec.Synus jest najwiekszym cudem w moim zyciu,nie ma zadnej z przewidywanych chorob.
Malgorzatko,pokochasz swoje dzieciatko,o sprawy finansowe sie nie martw,bo masz meza,i razem sobie poradzicie,zobaczysz,ze starczy i dla maluszka,ciesz sie ze bedziesz miala dwojke pieknych dzieci,zobaczysz za dwa-trzy lata bedziesz zadowolona,ze nie ma miedzy nimi tak duzej roznicy wieku,pozatym rownolatki lepiej sie chowaja.Usmiechnij sie i nie mysl jak sobie poradzisz,bo poradzisz napewno,tylko pomysl jak fajnie bedzie miec taka dwojke rozrabiakow w domu :-)

[ Dodano: 2007-10-08, 09:06 ]
A wogole mysle,ze to nie jest tak ze ty nie chcesz tego dziecka,to poprostu hormony szaleja,jak to bywa u kobiet w ciazy :ico_haha_02:

: 09 paź 2007, 15:13
autor: eve.ok
małgorzatko mam nadzieję, że teraz już tyko dobrymi wieściami nas będziesz nawiedzać i zdjęciami rosnącego brzuszka (pamiętam jeszcze poprzedni!!! piękny i okazały :-) ) a my Ci będziemy zazdrościć :ico_brawa_01: Wiesz...gdybyś była żona mojego męża to by Cię teraz na rękach nosił, bo On koniecznie teraz chce drugie dziecko... póki co się opieram...ale kto tam mnie wie.. :ico_oczko: Buziaczki kochana i dawaj znać co u Ciebie :-)