A moja pala aoaoaoauauaaeaeeeee a sporadycznie wyrwie jej się nie
A Miłosz to w 1 dniu po urodzeniu powiedziała bardzo nieświadomie mamaaammm pamiętam jak dziś spojrzenie lasek ze szpitalnego pokoju a w ieku 18 miesięcy normalnie już z nami rozmawiał... a jego ulubionym słowem był wyraz PARANOJA A dziś.... to ja już nie mówię co on wygaduje... tylko czekać, aż zaczną z Urszulą dialogi uprawiać