Awatar użytkownika
sensibel
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1384
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:01

09 lis 2007, 11:11

Cieszę się, ze nic się nie stało. Moja Zuzia tez raz porzadnie rabneła głową o podłogę, jak się wierciła siedzac na podłodze. Tez się wystaraszyłam, ale niestety, zanim dziecko nauczy sie samodzielnie poruszac jeszcze wiele przed nim. Wiec nie martw sie, skoro malutki zachowuje sie jak dotychczas. Cierpliwości i wytrwałości życzymy :-)

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

26 gru 2007, 01:46

Nas tez to niestety spotkalo,
lezal Fillipek pod scianą ze mną w lózku. ja usnelam, a on nade mna przelazl i spadl, na dupcie raczej, ale plakal musial sie wystraszyc, mi to serce przestalo bic. rowniez bardzo sie wystraszylam, no i jak sie mowi na bledach sie uczy i juz jezeli wiem ze nie moge go upilnowac to do lozeczka go kladze.

Tez slyszalam, ze jak dziecko uderzy sie glowka to przez pare godzin nie wolno go klasc spac.
bo jakis guz w glowce moze powstac, chociaz nie musi. No i zeby obserwowac dziecko , czy cos mu nie boli

Awatar użytkownika
Paulina82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2301
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:26

05 sty 2008, 14:07

Och ja to już tych upadków mojej Oli mam wiele za sobą zaczęło sie tak samo jak miała 6 miesięcy to spadła mi z łóżka byłam przerażona płakała strasznie ale nic jej nie było,teraz jak nie ma guza na głowie to jest święto :ico_noniewiem: albo idzie nie patrzy i uderzy w drzwi, ścianę, kant stołu albo spadnie z krzesełka łóżka :ico_olaboga: bo ona to taka pełna energii skacze biega nawet nie wiem kiedy to się dzieje, wczoraj też leżałam z nią na łóżku ona leżąc sięgała po zabawkę z podłogi i fiknęła uderzyła o klocka i szrama gotowa wygląda jakby pod kombajn wpadła :ico_olaboga: bo jeszcze się zadrapała i ma takie czerwone pręgi wiec naprawdę takich upadków mamy wiele nie jestem w stanie jej upilnować taka z niej dzikuska :ico_oczko: no wiec jak nic się nie dzieje nie ma wymiotów czy większego płaczu to nic nie robie bo chyba takie upadki to nie tylko specjalność mojego dziecka???? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
agniecha772
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1548
Rejestracja: 15 mar 2007, 21:18

09 sty 2008, 13:55

Jak mój Tomek miał ok 3 miesięcy, leżał w łóżeczku, a jego tatuś opijał jego chrzest z kolegą w domu i przyszedł do mnie do łóżka, ja w nocy chcę się przewrócić i co? :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: znalazłam się na podłodze... :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_02: :ico_haha_01: :ico_haha_01: teraz się śmiejemy że ojciec pije, a mama spada z łóżka.Mam bardzo starą wersalkę więc jest niska, a chcę ją zmienić, wtedy mogłoby trochę boleć...
Aleksandra cieszę się że nic się nie stało...

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

19 sty 2008, 23:41

Wanesska dziś zaliczyła fruwanie, czyli jestęmy w klubie :ico_noniewiem:

Ja pojechałam do szpiala. Lekarz mi powiedział, ze takie dziecko zawsze trzeba przywieźć dziecko na badania Niewazne jak się zachowuje i wogóle. Jutro mamy kontrolę.
A z tym niekładzeniem to w jednym ze szpitali powiedzieli mi , ze to bzdura... Ponoć odwrotnie dziecko musi po upadku odpocząć.. choć ja myslę, ze właśnie trzeba obserwować malucha.. Powiedzieli mi ze się wymądrzam :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

20 sty 2008, 00:49

Alineczq pisze:Powiedzieli mi ze się wymądrzam


dziwne, odpoczac moze i powinno, ale nie spac, nie przejmoj sie Alinko nimi, niech gadaja
dobrze ze pojechalas do lekarza, bedziesz spokojniesza,
ale napewno malutkiej nic sie nie stalo

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

20 sty 2008, 00:57

zawsze mi się przypominają filmy kiedy bohater jest ranny czy po kontuzji , kolega siedzi i gada do niego, krzyczy zeby nie zasnął.. Takie głupie skojarzenie, ale chyba coś w tym jest?
Myślę, ze jednak dziecku nie wolno dać zasnąć co najmniej 3 godziny. Krzyczałam na całą taksówkę zeby mała nie spała...Taksówkarz tak pędził, ze mało faceta na motocyklu nie potrącił.. Nie zasnęła, a potem juz się wybudziła, tpo ją obłozyć nie mołam hehe

Wróć do „Ogólnie o zdrowiu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość