Strona 2 z 2

: 11 gru 2007, 11:18
autor: Magda Sz.
Dziekuje dziewczyny za wszystkie rady mam nadzieje ze jakos mina te wstretne zaparcia :ico_noniewiem: bo biedactwo sie meczy.

: 12 gru 2007, 00:02
autor: Blanka26
ale z tymi herbatkami ziołowymi to radzę uważać. U mojej córci działało przez chwilę,a potem zrobiły się jeszcze większe zaparcia. ja proponuję wodę przegotowaną na czczo najbezpieczniejsza, lub soczek jabłkowy, chociaż boję się że jeszcze za mały .

: 14 gru 2007, 01:48
autor: akerl
edulita pisze:
madzia22 pisze:mozna także włożyc do odbytu końcówke termometru i troszkę pokręcic nim u nas sie zawsze sprawdzało

NIE WOLNO TAK POSTĘPOWAĆ BO MOŻNA ZROBIĆ DZIECKU KRZYWDĘ

Ze swoim maluchem bylam kilka razy w szpitalu,na badaniach,poniewaz byl od 3go miesiaca karmiony zupkami,i kasza na wodzie z owocami,zamiast mleka,miewal czesto zaparcia.I wlasnie w szpitalu pielegniarki pomagaly dziecku,wkladajac termometr,lub rureczke.Pozniej w domu tez tak mu pomagalam,i nie zdarzylo mi sie zrobic mu krzywdy,logiczne,ze robi sie to delikatnie,i tylko troszke,aby rozluznic zwieracze.

: 14 gru 2007, 16:09
autor: Blanka26
ale poprzez takie ingerowanie termometrem w pupie można doprowadzić do rozleniwienia męśni zwieracza i wtedy będzie jeszcze większy problem z zaparciami. Myślę, że to edulita miała na myśli

: 15 gru 2007, 11:09
autor: akerl
Zgodze sie,ale jesli bedzie sie tak robic zbyt czesto,ale mysle,ze aby pomoc,termometr jest dobrym rozwiazanie,niz czekanie czy jabluszko,czy inny srodek pomoze,dziecko wtedy przeciez bardzo cierpi

: 15 gru 2007, 21:39
autor: Blanka26
akerl pisze:jesli bedzie sie tak robic zbyt czesto

dokładnie
ja tez próbowałam termometr, u nas się nie sprawdzał. Zdecydowanie lepiej działały czopki glicerynowe, ale przy sporadycznym stosowaniu. Tzw. ostateczność, gdy inne sposoby zawodziły.

: 21 gru 2007, 17:58
autor: aniulek
Moja córcia miała zaparcia po mleku NAN,zmieniłam na BEBIKO i jest już ok.Czasem smarowałam okolice odbytu córci oliwką dla leoszego "poślizgu".

: 01 sty 2008, 03:00
autor: stokrotka
karmiłam całą trójkę piersią, a jednak dzieci też miały zaparcia. Termometr pomaga, ale nie można nim tak na długi dystans. Moje problemy skończyły się jak zaczęłam natrzymywać niemowlę do nocniczka, oczywiście na pół leżąco. Sama stękałam i dziecko od tej pory robiło bez problemu codziennie kupkę. Kasia właśnie miała 2 miesiące jak zaczęłam ją natrzymywać, a najmłodszy Paweł, właściwie prawie od początku miał zatwardzenie. Próbowałam herbatki, termometr i nic nie pomagało. Jak miał około 6 tygodni posadziłam a właściwie położyłam go na sobie i na nocniczek i stękałam , on też i od razu pomogło. Dodatkowo miałam czyste pampersy. I dziecko zadowolone, bo za każdym razem chwaliłam i wiecie jak się cieszyło. :-)