A przyjmiecie i mnie????Ja ma do rzucenia 20 kilo które nabyłam będąc w ciąży z moją córcią to trochę przez to że jak to mój lekarz nazwał miałam prowadzić "kanapowy styl życia"no i tak robiłam

zgodnie z zaleceniami potem ostanie dwa miesiące w szpitalu leżałam a tam wiadomo smutki zajadałam słodkim i tak dobiłam do 85,po porodzie zjechałam do 78 ale szybko wróciłam do tych nieszczęsnych 85

i tak zostało do dzisiaj trochę ćwiczyłam trochę diet ale ja tam nie umiem sie odchudzać nigdy nie miałam z tym problemu zawsze ważyłam 65 kilo

i pomimo tego ze miną juz rok to nadal tęsknię za swoimi starymi ciuszkami schowanymi głęboko w szafie
