: 07 lut 2008, 23:17
Aga26 Moja mama jest starej daty, chce dobrze ale jest troszkę zbyt radykalna... Zresztą a góry zakłada, że to nie jest dla dzecka dobre ani dla mnie. Mam rodzić jak Wojtusia- czyli po staremu, nowości odpadają. Ona tak rodziła to dla czego ja nie mogę drugiego tak urodzić? Wiem, że woda rozluźnia, pomaga, przecież w każdej chwili mogę zrezygnować i nie wchodzić do wody ...
Postanowłam robić swoje i nie pytac o nic ... Ja rodze nie moja mama... Tylko T. tez jakiś sceptyczny ..zostałam sama ... no ale mam Was...
W poniedziałek ide do gin i się dowiem ile to u nas w szpitalu kosztuje i czy jest jeszcze taka możliwość bo podobno tylko 20 kobuet w ciągu 5 lat rodziło w wodzew tym szpitalu ..ale to dane są starszawe znalazłam je na stronie szpitala...
Postanowłam robić swoje i nie pytac o nic ... Ja rodze nie moja mama... Tylko T. tez jakiś sceptyczny ..zostałam sama ... no ale mam Was...
W poniedziałek ide do gin i się dowiem ile to u nas w szpitalu kosztuje i czy jest jeszcze taka możliwość bo podobno tylko 20 kobuet w ciągu 5 lat rodziło w wodzew tym szpitalu ..ale to dane są starszawe znalazłam je na stronie szpitala...