Strona 2 z 2

: 01 cze 2008, 00:51
autor: Janiolek
ja miewam natręctwa, ale jak pisalyście to występuje też u zdrowych. Np. jak nie skończę sprzątać, kładę się spać to nie mogę się spokojnie położyć i wymyślam co jeszcze trzeba zrobić do tego stopnia, że w kuchni w ktorej mialam pozmywac i zetrzec blat robie generalne porządki, bo np. otworze szafke, zeby wlozyc talerz i zobacze brud i szoruje itd.
Mnie i tak najbardziej przeraża psychoza maniakalno-depresyjna. Wiem, ze to kompletnie co innego, ale moj kumpel to miał, był strasznie fajny, ale nie wiem kiedy był bardziej nie do zniesienia. Muszę przyznać, że bardzo dzielnie próbowałam coś z nim zrobić i tylko raz przed nim uciekłam, a parę lat ta znajomość trwała. Teraz jest jakby lepiej, widzielismy sie ostatnio.