Strona 2 z 7

: 23 maja 2008, 08:17
autor: Natashka
ja wlasnie tez mam problem z piciem, po prostu czasami o9 nim zapominam, i czesto nawet 1 l dziennie nie wypije....czasami jak pamietam to ze tak to ujme wmuszam w siebie wode...wlasnie czesto do zwyklej niegazowanej wciskam cytryne... ale tez z tym ciezko...

z drugiej strony oczywiscie zalecane jest spozywanie ok 2 litrow napojow dziennie, ale mysle ze zbyt duze ilosci wody tez nie beda wskazane... tzn mowie o takich na prawde wielkich, bo tak na chlopski rozum czy nie bedziemy razem z nimi wyplukiwac skl odyzwczych i mineralnych z organizmu...czesciej bedziemy w toalecie to po 1 a po drugie moze i pocic sie wiecej bedziey??? wiec chyba i za malo i za duzo nie dobrze... zapewne jak we wszystkim umiarkowanie wskazane.. ale to tylko moje zdanie, nie wiem czy dobrze rozumuje

: 23 maja 2008, 12:40
autor: minka
Po części to może masz rację, ale ja na to patrzę trochę z innej, tej bardziej pozytywnej strony, bo jak poczytam, że woda pobudza metabolizm, krążenie, trawienie to aż pić się chce :) No a jeśli będziemy pić np średniozmineralizowane to organizm nie straci a skorzysta z tych minerałów i witamin w niej zawartych. Czytałam gdzieś, że na nadmierne pocenie właśnie woda z cytryną jest skuteczna :ico_olaboga:

: 23 maja 2008, 13:42
autor: Natashka
nie no oczywiscie picie jst bardzo dobre dla organizmu ale mi chodzilo o na prawde duzo ilosci wody... :ico_haha_01:

: 27 maja 2008, 12:00
autor: wiolaw
a mnie udało się zakupić 3 zgrzewki mojej wody , więc juz piję i pije :ico_oczko: :ico_haha_02:

: 28 maja 2008, 10:53
autor: wiolaw
cyn.inspiration, masz rację sama woda nie zdziała cudów , jeszcze nikt takiej nie wymyslił :ico_oczko:

: 18 cze 2008, 11:01
autor: minka
puchnie się od nadmiaru ilości wody
cyn.inspiration , nasze ciało składa się w 70% z wody , dziennie tracimy 2,5 – 3 litrów wody, więc by bilans wodny pozostał w równowadze musi zostać uzupełniona wydalona woda. A lekki jej deficyt prowadzi do złego samopoczucia i sprawności :-)
Podobno kto ma pragnienie, pije za późno...

: 19 cze 2008, 12:47
autor: sensibel
Mi też ciężko się zmusić do picia wody. Nawet gdzieś przeczytałam, że jak odczuwa się pragnienie, to już wtedy coś się dzieje z komórkami mózgowymi i mózg "wysycha". To w takim razie Ci na pustyni mósieliby być całkiem bez mózgu. Coś nie wierzę w takie bzdury.

Pić się powinno, ale raczej nie wmuszac na siłę.

: 19 cze 2008, 13:08
autor: minka
Ci na pustyni przeżyliby góra 3 dni bez wody, :584: bez jedzenia dłużej...
Poza tym w określonych sytuacjach np. na pustyni, w stresie uczucie itp., pragnienia jest stłumione, z wiekiem również uczucie pragnienia spada. I jeszcze sensibel , człowiek musi pić, nawet nie wiemy, że gdy nas np boli głowa lub jesteśmy zmęczeni nie kojarzymy tego z brakiem wody :) Ale to już każdego idywidualna sprawa co ze swoim organizem robi ... g:)

odwodnienie Twój wróg!!!

: 30 cze 2008, 21:16
autor: maminka
jestem stażystka w szpitalu i nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu ludzi trafia do szpitala z banalnym odwodnieniem! zwłaszcza starsi ludzie nie odczuwają juz tak pragnienia jak młodzi i to oni najczęściej do nas trafiają :( wierzcie lub nie,ale naprawde trzeba pić co najmniej 1,5-2 litry wody dziennie a w upały to nawet 3-4 .. i rzeczywiście - odczucie pragnienia jest juz bezpośrednim sygnałem,ze brak wody w organizmie. dlatego najlepiej pić sobie wodę malymi łyczkami przez cały dzień.

: 01 lip 2008, 11:52
autor: lilo
Ja od ok. 3 miesięcy wypijam 1,5 - 2 l wody i żadnych efektów odchudzających nie zauważyłam. Prawdę mówiąc wręcz przeciwnie, choć to oczywiście nie z powodu picia wody :ico_oczko: Choć ogólnie jestem rozczarowana bo ponoć picie wody zmniejsza łaknienie a u mnie to w ogóle tak nie działa... A musiałam się dosć długo przyzwyczajać do picia takiej ilości niegazowanej wody, której kiedyś nie znosiłam :ico_noniewiem: No ale pocieszam się, że pewnie jakoś tam pozytywnie ta woda pewnie działa :ico_noniewiem: