Strona 2 z 5

: 17 cze 2008, 20:18
autor: Janiolek
ananke, w 100% popieram! My mieszkamy sami z Mareczkiem i Lenką - wyprowadziliśmy się na studia i zachciało nam się 3 lokatora to sobie go wyprodukowaliśmy :-D Niestety babcie są daleko bo ok 80km. Nie jest to straszna odległość no ale na codzień małej nie można podrzucić. Nawet jakbyśmy mieszkali blisko to może się nią zająć teściowa bo nie pracuje - a na to się nie zgodzę :-D
jedna kuchnia = jedna Pani domu
święta prawda, jak rodzice Marka przyjeżdżają to szlag mnie trafia jak jego matka sprząta mi kuchnie. Fajnie, że nie muszę tego robić ale to jest wjazd na mój teren.
Jest jeszcze jeden minus - czasem Marka nie ma cały dzień więc troszkę mi kiepsko, że nie mam z kim pogadać.

: 17 cze 2008, 21:30
autor: mmarta81
Mieszkami sami i to daleko od Polski...
Plusy duzy dom,cisza wszystko tak jak ja chce...
minusy...jak sie dziecko urodzi nie moge liczyc na czyjas pomoc jestem zdana sama na siebie :ico_noniewiem:

: 19 cze 2008, 13:18
autor: sensibel
Ja mieszkam z mężem, córeczką i do tego mama z siostrą. Dwupoziomowy dom, wiec nie jest źle, mamy duży pokój, łazienkę swoją, kuchnia wspólna. Ale niedługo urodzi się drugie dziecko i zrobi się namm ciaśniej.
Minusy - wspólny garnuszek w kuchni jest uciazliwy, szczególnie w kwestii kto ma sprzątać w danym momencie. Poza tym niewielka prywatność.
Plusy - babcia pod ręka, jak urodzę pomoże przy drugim dziecku. Opłaty po połowie, nie musimy wynajmować płacąc obcym ludziom, mamy działkę blisko lasu.
Ale i tak wolałabym jakieś nawet niewielkie dwupokojowe mieszkanko - byle sami :ico_noniewiem:

: 19 cze 2008, 15:30
autor: Iwona H
Ja od niedawna mieszkam z moim mężem i naszym synkiem. A niedługo dołączy do nas nas nasze drugie dziecko.

: 07 lip 2008, 13:35
autor: slonko2008
My mieliśmy do wyboru jeden pokój i kuchnie u mnie w domu albo mieszkanko z 2 pokojami, kuchnią i łazienką u teściów . Wybór nie był trudny ,powiedziałam że wole małe "ciasne " ale żeby nie mieć nikogo na głowie 24 godz na dobe i zeby ktoś skakał koło mnie i mówił co mam robić i kiedy .Mieszkamy u mnie . Teściowie nie byli tym zachwyceni szczególnie teściowa zabrałam jej jedynaka .

: 12 lip 2008, 18:06
autor: Isabelle
Hej! My z mezem mieszkamy razem z jego mama, co ma oczywiscie swoje plusy i minusy. Ale dla mnie osobiscie wiecej jest minusow takiej sytuacji, niestety :-/

: 12 lip 2008, 20:12
autor: margolcia
a my mieszkamy razem z moja mama i 3 ojego rodzenstwa ale nie narzekamy ammy wlsny pokoik hihi wlasne m1 prywatnosc owszem tez mamy bo kazdy rozumie ze jestesmy mlodym malzenstwem i wogole :) i jak narazie nie narzekam wole mieszkac tutaj niz miala bym mieszkac z tesciowa bo tam dosc czesto sa imprezki zakrapiane alkoholem ostatnio coraz czesciej prawie ze codziennie. pozdrawiam

: 18 sie 2008, 19:41
autor: ona .
ja póki co mieszkam z rodzicami i młodszą siostrą, ale w przyszłości zamieszkam sama albo z mężczyzną mojego życia, bo nei wyobrażam sobie całe życie pod jednym dachem z rodzicami :-D
tym bardziej młode małżeństwa powinny mieszkać na własnym, bo to jest tworzenie nowej rodziny, a dwie rodizny pod jednym dachem to za dużo :-)

: 27 sie 2008, 15:13
autor: aniabella
My mieszkamy jeszcze u mojej mamy. W styczniu zmarł mój tata i nie chciałam zostawiać mamy samej. Mamy swoje mieszkanko, niestety na kredyt ale własne :-) wyremontowaliśmy je ale póki co stoi puste a my mieszkamy z moją mamą. Mam o tyle dobrze, ze mój mąż i mama dogadują się fantastycznie więc nie ma żadnych zgrzytów a już rok mieszkamy u mnie. Teraz jak jestem w ciąży i jestem na zwolnieniu mam przynajmniej z kim pogadać jak mąż jest w pracy bo mama o 9 jest już w domu po pracy. Bardzo nam pomaga ale wiadomo kiedyś trzeba będzie się wyprowadzić. Tylko njapierw musimy je umeblować. Jesteśmy na etapie poszukiwania mebli bo nie mamy nawet łózka jeszcze :ico_oczko:

: 31 sie 2008, 19:40
autor: KALUSIA
Witam
Mieszkam sama z mężem i synkiem, ale po ślubie z mieszkałam z teściami mimo to że są cudownymi ludzmi i było nam razem dobrze dogadywaliśmy się super uwierzcie nie ma to jak na swoim same plusy