: 02 lip 2008, 16:13
autor: Lalka
chcialam odpisac,ale Bozenka juz umiescila tekst "wyjasniajacy"
: 02 lip 2008, 23:27
autor: Janiolek
Ja piję Tigera, bo na red bulla mnie nie stać, ale tylko w trakcie sesji, poza tym ze jestem pobudzona to jakos tak sie wkręcam jak go pije, że jest to czesc nauki, ze zabieram sie do ksiazek zamiast sprzatać. Kawę piję rzadko, po rozpuszczalnej boli mnie brzuch.
No ale powiedzcie mi kto da dziecku red bulla?? No chyba jakiś kretyn ostatni. Ja nie piłam takich specyfików w zasadzie do czasu liceum czyli 16 lat. Czasem walnełam przed spr. z historii bo były one trudniejsze od niektorych egzaminow na studiach teraz.
A actimela nie piję.
: 03 lip 2008, 12:53
autor: Blanka26
a ja tam w to wierzę. Zarówno actimel jak i red bull to przereklamowane wspomagacze. Organizm sam powinien radzić sobie ze zmęczeniem czy infekcjami. Takie dostarczanie sztucznych składników do organizmu sprawia, że organizm się rozleniwia. Jednym słowem pada układ immunologiczny. piłąm kiedys actimel przez zalecane 2 tygodnie, ale poszłam po rozum do głowy.
a już o red bulu nie będę pisała, bo to zwykła czysta chemia i odpowiednio dobrane konserwanty, które wyciskają resztki sił z człowieka. No ale niestety w Polsce trzeba pić takie świństwa, bo trzeba zapierdalać w robocie po 12 godzin, żeby zarobić na tyle aby można było sobie wziąść kredyt na mieszkanie na 40 lat. To jedno z drugim się wiąże. Nie masz siły na większą kasę??kup se red bulla, dostaniesz kopa, albo actimela to nie będziesz chorować i szef cię nie zwolni.
[ Dodano: 2008-07-03, 12:57 ]
NICOLA_22, takich konsumentów właśnie potrzebują danony knorry i inne