Strona 2 z 2

: 23 lip 2009, 12:02
autor: moni26
nie wiem jak u was, ale u nas jest że jak coś odłożymy to zawsze wypada coś niespodziewanie np awaria auta :ico_zly: albo jakaś choroba, a wiecie same ile antybiotyki kosztują...

: 23 lip 2009, 19:26
autor: GLIZDUNIA
moni26..to wiesz co..u nas zawsze cos wypada jak nie mamy kasy wlasnie :ico_noniewiem: w tym roku mielismy taki moment ze zepsulo sie auto,dekoder i pralka w jednym tygodniu :ico_szoking: :ico_chory: ..pralke udalo sie naprawic tanim kosztem a reszta juz niestety poszla ciezej :ico_noniewiem:

: 23 lip 2009, 23:09
autor: Janiolek
w tym roku mielismy taki moment ze zepsulo sie auto,dekoder i pralka w jednym tygodniu
u nas tez tak bylo, nie mielismy za bardzo na jedzenie, a pralka poszla, na szczescie pranie wozimy co 2 tyg do rodzicow, i na dobre nam to wyszlo, bo mielismy 2 zalegle rachunki za prad i bez pralki okazalo sie ze wyrownania mamy niecale 40zl, a wczoraj okazalo sie ze zuzylisy polowe wody mniej. czekamy az bedzie kasa na pralke przyzwoitej klasy energetycznej i zuzyciem wody, bo nasi rodzice maja znacznie lepsze niz ta nasza :ico_oczko:

: 26 lip 2009, 10:43
autor: atka_1987
u nas tez ja zajmuje sie budzetem domowym i nidy nam kasy nie brakuje. :)

: 25 lis 2009, 02:21
autor: togs
Ja planowania dopiero się uczę. Próbuję za wszelką cenę zaoszczędzić trochę na tych świętach, bo zawsze w tym okresie wydaję ponad moje możliwości. Sporządziłam sobie nawet listę zakupów, z obietnicą, ze tylko to, i nic więcej. Zakupy robię w necie (zaczynam od rzeczy spożywczych na Link skasowany przez obsługę forum ze względu na reklamę) bo po pierwsze nie kuszą mnie kolorowe wystawy i przepełnione pułki, a po drugie jest znacznie taniej. O ile na podstawowych produktach uda mi się może coś zaoszczędzić, to pewnie kupując prezenty, przekroczę dopuszczalny limit.