: 30 maja 2009, 12:49
ja miałm pożyczone ubranko do chrztu ale miałam swoją poduszeczke na której Karolinka lezała i ja zatrzymałam być może przyda się jakiemuś dziecku z mojej rodziny
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Ja również zostawiłam smoczek i jeszcze mamy ze szpitala ten pasek z nazwiskiem. Test wklejony jest w albumA jego pierwsze ubranko zostawilam,smoczek tez i test ciazowy - wszystko trzymam w naszej rodzinnej kronice,kiedys mu dam
fajna tradycja, u mnie byłby problem, bo do szpitala dostalam ubranka na 62, wiec Lenka po narodzinach (47cm) byla w szpitalnych, dopiero po 2 dniach kiedy byly juz zakupione i wyprane mniejsze to dostala - ale te ubranka mam - zostaly z przeznaczeniem dla lalek, smoczka nie mam, bo Lenka jest bezsmoczkowa, test ciazowy gdzies przepadlw rodzinie mojego męża zostawia się pierwszą koszulkę jakie dziecko miało na sobie
u nas w ogóle są tylko szpitalne, ale ja zostawiłam tą co miała jak wychodziłyśmy do domuwiec Lenka po narodzinach (47cm) byla w szpitalnych,