Strona 2 z 2

: 17 kwie 2009, 12:14
autor: malgoskab
dziewczyny z brodawkami jest ok, tylko piersi mam zaczerwienione i one mnie bolą
a od niedawna jak nakarmię Krzysia to tak mnie piesi i sutki bolą że ciężko wytrzymać, takie wrażenie jakby mleko napływało ale przecież nie powinno tak boleć

już sama nie wiem co sie dzieje z moimi piersiami :ico_olaboga:

: 17 kwie 2009, 16:18
autor: dorotaczekolada
malgoskab, mi jak tylko pomyslalam o synku to piersi mlekiem strzelaly..i bolalo naplywanie mleka. tak klulo. a moze masz wrazliwa skore na piersaich? moze sprobuj smarowania oliwka zeby nawilzyc. jak nie bedzie ci przechodzic to lepiej spytaj lekarza lub poloznej

: 17 kwie 2009, 20:41
autor: Dona
to ja miałam podobnie,gorączka bole mięsniowe, bol głowy itd., mnie pomógł ....mąż, który sam sciągnął mleko, początkowo się krępował, ale potem było ok, sam nawet poczył,jakby w pewnym momencie jakis kanalik się odetkał, po 2 razach wszystko wrócilo do normy. tę metodę poleciło mi sporo doswiadczonych mam, ewentualnie działa tez ręczne (tzn.bez laktatora) sciąganie pokarmu

: 19 kwie 2009, 09:57
autor: malgoskab
już sie przeraziłam bo wczoraj na necie wyczytałam ze jak bardzo piersi bolą po karmieniu to może to być grzybica sutka :ico_olaboga:
już sama nie wiem co mi jest

: 22 kwie 2009, 08:56
autor: malgoskab
Była ale tylko dwa razy, u nas tak często nie chodzą
ostatnio lewa piers sie trochę uspokoila ale tylko czasami nie boli, ale mam wrażenie że moje piersi są coraz to bardziej wrażliwe

Gabi, a mleko też mi sie leje z piersi

: 06 maja 2009, 11:22
autor: Dona
malgoskab pisze:już sie przeraziłam bo wczoraj na necie wyczytałam ze jak bardzo piersi bolą po karmieniu to może to być grzybica sutka
już sama nie wiem co mi jest


to tez miałam, u mnie były to takie białe krostki, cała brodawka była lekko obrzmiała, zakazenie drożdżakami ( przeszło od małej, która z kolei miała pleśniawki :ico_olaboga: ) powodowało niesamowity bol przy karmieniu (a ja myslałam,ze zle przystawiam dziecko)

: 23 lip 2009, 23:45
autor: Katrin26
Ja miałam raz niedrożny kanalik, pierś robiła się już różowa i bardzo bolała ale masaże i okłady z kapusty pomogły, innym razem niestety nie udało się i doszlo do zapalenia, oczywiście gorączka ogromny ból tak że dosłownie dotknąć nie mogłam bardzo szybko się wszystko potoczyło pomógł antybiotyk. Przyczyną tych problemów był nawał pokarmu w piersi, która troszkę zaniedbałam bo karmiłam nią mniej niż drugą i stąd te problemy. Skoro nie masz już gorączki a zaczerwienienie ustepuje to mysle, że już po zapaleniu, radzę jednak konsultację z lekarzem bo w każdej chwili może Cie rozłożyć.

Re: zapalenie sutków - pomocy

: 12 cze 2018, 14:58
autor: joannamazurek
dokładnie tak. ja tak samo miałam ten krem z motherlove i rzeczywiście sprawdził sięj... poczułam ulgę i teraz cieszę się karmieniem swojego maluszka