nie zawsze, niekiedy dziewczyna po cc czuje się lepiej i szybciej wraca do formy niż kobieta rodząca siłami natury, każda z nad jest inna ma inny organizm i różnie znosi podobne rzeczy, według mnie jest to lekka dyskryminacja choc ja osobiście się z nią nie spotkałam, na szczęście tfu tfu (na przyszłośc)ale obiektywnie patrzac to napewno tej po cc jest o wiele ciezej sie ruszac przy dziecku niż rodzacej siłami natury
to to jest nic w porównaniu do tego jak kobiety traktują inne kobiety w ciążyjest to lekka dyskryminacja
No, też się zgadzam, nie rozumiem co to za podziałwedług mnie jest to lekka dyskryminacja
Dziewczyna bezczelna bez dwóch zdań, ale powiem wam że to nie zawsze jest takie oczywiste. Ja w pierwszej ciąży na początku czułam się fatalnie, jak dłużej stałam to robiło mi się słabo, wymiotowałam itp. - za to pod koniec mimo dużego brzucha czułam się świetnie i nie było dla mnie rzeczy niemożliwych.oburzona wydarła się ze ona tez w ciazy jest
dziewczyna szczupla jak patyk!!
wiec jej mowi kasjerka ze Pani w zaawansowanej nie jest i napewno tej pani (mi) jest trudniej, a ona dalej swoje ze jest w ciazy i teraz mabyć ona obsłużona
Wróć do „Prawo, praca i polityka”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość