Moja mama długo nabijała się z nas, że chcemy kupić elektroniczną nianię, twierdząc,
że przecież za jej czasów nie było takiego sprzętu i rzadko kiedy dzieciom cokolwiek się działo.
Ale mnie to "rzadko" nie do konca przekonuje.
Nawet ostatnio wpadłam na artykuł
http://optimisci.pl/50-sposobow-na-bezp ... go-dziecka o bezpiecznym domu dla małego dziecka, i tam jak byk w punkcie nr 1 mówią o tym jak wazna jest elektroniczna niania - no niestety ale my same nie jesteśmy w stanie być 24 h na nogach.
A urządzenie owszem , a jak do tego dorzucić artykuły o śmierci łóżeczkowej, która zdarza się rzadko ale jednak,
to chyba żadna z mam nie chciałaby być w grupie "rzadko"...
Taka konkluzja mnie naszła.