Ja popieram teorię,że jeżeli ciąża jest zagrożona to należy unikać.Ja miałam 2 ciąże zagrożone i nie mogłam głaskać.Też dotykałam brzucha,bawiłam sie z dziećmi,dotykałam tam gdzie kopały ale nie masowałam,nie głaskałam tak długo i intensywnie.Jak smarowałam się kremem to już musiałam trochę pogłaskać ale właśnie wtedy bardzo "stawiała" mi się macica,a że miałam zakładane szwy to bardzo bałam się o szyjkę.
To nie chodzi o to żeby bać się dotknąć brzucha tylko żeby nie za długo i nie za mocno go głaskać czy masować.