Witam po weekendzie,
Pogoda kiepska.
Mały ciągle śpi z malymi około godzinnymi pobudkami na jedzenie (7-8) i (12:30-14)
stawiam dziś za pełen roczek jak się dowiedziałam że jestem w ciąży.
Dokładnie rok temu zrobiłam test i wyszło że jest ciąża.
Ach co to była za radość.
Dziewczyny nie denerwujcie się jak ktoś wam gada takie rzeczy na temat ubierania, pielęgnacji dzidzi czy inne związane z dzieckiem. To normalne że ludzie gadają. Zdystansujcie się do tego bo nie warto sobie szarpać nerwów. Musicie tylko pamiętać o tym ze jesteście najlepszymi mamami i to wy wiecie co jest najlepsze dla waszego dziecka. A inni niech sobie gadają.
Wiecie co pracowałam kiedyś z takim chłopakiem który był bardzo asertywny. Pamiętam jak pracował nad pewnym projektem i spłynęło do niego wiele uwag na ten temat. On wysłał do kilku osób prośbę o opinię co na ten temat sądzą a ludzie zaczęli mu zmieniać sporo w tym projekcie. A że to powinien zrobić tak a na to zwrócić uwagę bardziej, coś innego wykreślić i tak dalej.
Pamiętam jak po otrzymaniu odpowiedzi od wszystkich wysłał maila z podziękowaniem ze zainteresowanie z naszej strony tym projektem. Że on przeczytał wszystkie uwagi, opinie etc. i że przesyła już gotowy projekt jaki wejdzie w życie i bierze za niego pełną odpowiedzialność.
Projekt nie był prawie wcale zmieniony, ludzie musieli się dostosować i zaakceptować wszystkie warunki jakie w nim były. I muszę wam powiedzieć że wypalił w 100% i nagle wszyscy byli zadowoleni.
Pracowałam w jednym dziale z tym chłopakiem i wiedziałam co mu ludzie odpisywali i uwierzcie mi że były tam takie rzeczy że gdyby chciał wprowadzić to o czym Ci ludzie pisali to i tak by się ludziom nie dogodziło. Każdy w firmie miał możliwość wprowadzenia jakiegoś swojego pomysłu. Natomiast mało komu chciało się nad tym pracować, ale jak ktoś prosił ich o opinie to wtedy nagle wzrastało zainteresowanie ludzi i zamiast wyrażać opinię to zaczynali zmieniać wszystko i krytykować.
Także pamiętajcie ze to wy jesteście odpowiedzialne za swoje dziecko i róbcie tak jak uważacie za najlepsze. jestem pewna że krzywda waszemu dziecku się nie stanie.
Ale sie rozpisałam jak zwykle.
A tutaj jakoś cichutko.
Szkoda ze tak mało piszecie. no ale to chyba przez pogodę się nic nie chce.
Pozdrawiam.