Dobrze, że teraz nikt na siłę dzieci nie przestawia
Oj tak . U mnie nie znałam z rodziny nikogo lewusa ale w szkole były i dla mnie oni nie byli jacyś inni.Za to teraz albo jak stałam się większą dziewczynką hehe to bardzo podobają mi się lewusy.Lubie patrzeć jak piszą ,mąż jak pisze coś to ja wlepiam ślepka.
Na pewno jeśli Lili by była lewuskiem to nie będę jej na siłę przestawiać.
Mąż mówi że jego mama wcale nie naciskała na niego by to zmienił.
.to ponoc zalezy od tego czy dziecko ma wiodace prawe czy lewe oczko
Moja teściowa jak żyła to opowiadała mi że P jak był noworodkiem to od małego lewe oczko otwierał pierwsze .Ale ile w tym prawdy że ma związek z leworęcznością to nie wiem .
Dziś byliśmy u alergologa na kontrolnej wizyty . Małej od jakiś 2 tyg buzie wysypało no ale taki czas jak zima temu sprzyja no i mała chce próbować różnych rzeczy więc są efekty. Na wizycie była bardzo grzeczna . Od niedzieli ma znów katarek więc od razu chciała ja osłuchać i jest wszystko ładnie czyściutko.
A propos lekarzy to znajoma ma 2 miesiące starszą córkę od mojej i była u lekarza tak kontrolnie ,babka pyta czy mała je w nocy mleko a mała je więc ja tak zjechała że nie zdaje sobie chyba sprawy jakie problemy się w tym wiążą ,próchnica ,krzywy zgryz i wiele wiele innych .
Ja jej mówiłam nie raz ale wiecie jak to jest jak ktoś znajomy mówi a jak obcy .I wzięła to sobie do serca i mała już nie dostaje w nocy mleka tylko wodę ale mała jest uparta i krzyki przez 1 godz lub więcej są od 4 dni ale nie poddaje się.
Tak napisałam bo chyba niektóre jeszcze karmią na forum w nocy twierdząc że dziecko głodne jest , a ja nie wierze w to to tylko przyzwyczajenie.