witam :)
jenny synuś słodziak
, jeśli chodzi o dietę to nie pomogę, bo ja krótko karmiłam piersią i żadnej diety nie stosowałam, kolki miał ,ale w miarę szybko minęły,
poza tym Mikusiowi dość często jakieś krostki wychodzą nie wiem od czego
, przecież tylko pije mleko i herbatkę, może to proszek go uczula, albo jakiś materiał czy coś w powietrzu nie mam pojęcia
, teraz ma jakieś krostki na brzuszku z lewej strony i nie wiem od czego ehh, ciągle coś ,
co parę dni oczko mu ropieje
,
U nas zasypianie ma rekach. A żeby było śmieszniej to Tom na rekach śpi jak zabity a jak tylko odloze go do łóżeczka czy wózka to sie budzi
męczące to bo klocek sie z niego robi. c,
jak bym czytała o nas, na rękach mi spi, a jak odłoże, to się budzi
, ja już widzę, kiedy mi dłużej pośpi, bo z reguły to kima 30min, a jak go po tych 30min pobujam na rękach to śpi dalej (choć nie zawsze) i tak jak będzie ok godzinkę to wtedy odkładam i mi jeszcze pośpi drugą godzinkę lub dwie,no ale ręce i plecy strasznie mnie bola
, w bujaczku mi nie zaśnie,
sam zasypia jedynie na noc i o tej 3 ,
teraz miał jeść o 21.30, ja poszłam się kąpać przed 21 , a Mikuś leżal z mężem na tapczanie i zasnął, także go nie budziła i sądzę, że za godzinę bądź 2h pewnie będzie pobudka na mleko,
walczymy juz drugo tydzień z katarem. Jest go zdecydowanie mniej ale niestety w nocy jest najbardziej męczący.
u nas kataru nie ma, ale gdzieś słyszę, ze mu tam w nosku zalega-chrczy to wtedy woda i aspirator w ruch i wyciągam, ale w nocy mu to w ogóle nie przeszkadza,
no i zawsze zasypia o 21 potem pobudka na mleczko miedzy 2 a 3 i potem pobudka miedzy 6-7 ,
Miały być chrzciny we wrześniu ale kasy nie ma i będą w październiku. Na pewno juz.
my mamy 29 września, w poniedziałek idę zanieść e kartki z katechezy chrzcielnej, dostaniemy kartki do spowiedzi i w kościele będzie załatwione,
no a chrzciny Mikusiowi wyprawia moja mama, ona robi obiad, a teściowa tort i placek i ja 1 placek,
misia dobrze, że mąż mam te fuchy
, super, że Milenka zajada się obiadkami
,
co do ząbków, to wiem, że u nas to za wcześnie, ale Mikuś cały czas się ślini i mieli języczkiem po dziąsłach wkłada piąstki, i juz kilka razy tam zaglądałam i coś mi się bardzo wydaje, że mu ząbki chcą się przebić, ale nie jedynki tylko chyba 3 i to trochę dziwne, bo myślałam , że pierwsze zawsze są jedynki
Monika po wprowadzeniu tych obiadków i owoców, Patryk teraz na pewno będzie pił mniej mleczka(np. zamiast 5 razy w ciągu dnia to 3 razy ), ale jakieś godziny powinien mieć, zeby jeszcze dużo wypił, może mu się to ureguluje, ja dokładnie nie pamiętam jak to było z Szymkiem, ale wiem, że pił normalnie mleczko i jadł inne rzeczy :),
Sosna podziwiam Cię, że tak dawałaś i dajesz radę,synek już duży to powinno być coraz lepiej, może załapie ssanie z butki i będzie też ładnie jadł kaszki i inne rzeczy, które mu wprowadzisz
,
coś dawno
anza i anade się nie odzywały
, ciekawe co u nich ?
no to się rozpisałam