Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

27 wrz 2007, 23:43

Kasia ja tez Cie podziwiam ze myslisz o drugim juz!!!My tez myslimy i jestesmy zdecydowani ale za 2 lata :-D !Moi rodzice mieli mojego brata i mnie rok po roku i mamuska mowi ze bylo cholernie ciezko ale skoro wytrwala to znaczy ze sie da :-D

Nelcia dzis byla bardzo grzeczna!!teraz sobie slodko spi ale pewnie obudzi sie niebawem na jedzonko!!!

Buzka

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

28 wrz 2007, 10:45

Rotawirusy, szczepionka chroni przed wirusami odpowiedzialnymi za wywoływanie biegunek. Dokładnie nie napiszę. Ja boję się szczepień, bo będzie komplet i pneumokoki i rotawirusy. A po szczepieniu na rotawirusy może mieć biegunkę, a po pneumokokach gorączkę. Tak więc muszę się przygotować psychicznie, choć wcale nie musi tego tak przejść.
U mnie tak jak u was. Jeden dzień spokojny, odsypia poprzedni, a następny nie może spać i wszystko ją budzi. Kichnięcie, sapnięcie psa. Nie mam pojęcia jak z tego wyjść. Wieczorem jest oczywiście walka z usypianiem. Ale raz najpierw ją nakarmiłam a potem wykąpaliśmy, to dopiero była wojna. Już wiem, że tak nie można. Do szczepień jeszcze cały przyszły tydzień, a bym chciała mieć już to za soba, bo pogoda fatalna i łatwo o infekcję. No cóż, ale pewnych rzeczy nie przyśpieszę. Zaczęła mi pokasływać, ale nie ma gorączki i nie kaszle częst. Czy to normalne. Tak parę razy na dzień.
No i pierwsze uczulenie na nektarynkę, którą zjadłam. Dostała wysypki. Ale najgorsze, że muszę zabierać karuzelę z łóżeka, bo jak chce spać, to wszystko jej przeszkadza, co jest w zasięgu wzroku.

[ Dodano: 2007-09-28, 10:50 ]
Kasiu podziwiam. Tak szybko kolejne dziecko.
Martuuniu nasze córcie to prawie w tym samym dniu urodzone i do tego tak samo kudłate. Powiedz mi czy suszysz małej włoski czapeczką, bo ja ostatnio zaczęłam używać suszarki, bo ma włoski już za uszka i za szyjkę, a szkoda mi ich obcinać, a wycierać też się nie chcą.

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

28 wrz 2007, 12:12

Yvone pisze: Wieczorem jest oczywiście walka z usypianiem. Ale raz najpierw ją nakarmiłam a potem wykąpaliśmy, to dopiero była wojna. Już wiem, że tak nie można.

Ja zawsze karmię przed kąpielą, ponoszę, żeby się odbilo, później chwila gruchania gadania i próby zabawy :ico_haha_01: , dopiero kąpiel, po pielęgnacjach przytulam do cyca, Jula dojada- wycisza się- głaszcze, wycałuje, pośpiewam (jeszcze nie każe mi przestać jak synuś, który twierdzi że fałszuje :-D )odkładam do łóżeczka ze smoczkiem okrywam i wychodzę..... zostawiam światło z lampki nocnej takie delikatne.......narazie się sprawdza :ico_brawa_01: tyle, że nie wiadomo jak długo :ico_haha_01:

Yvone moja mała też kaszle- to pewnie dlatego, że cały czas leży i ta slinka czasem jej przeszkadza... ponoć to normalne, moja jeszcze sobie pokaszluje jak się zezłości, ale wtedy jest to na maxa zabawne- takie ma rozżalone-obrażone oczka, odchyla główkę i pokaszluje.... mam ochotę ją wtedy schrupać :-D :-D

[ Dodano: 2007-09-28, 12:20 ]
Wiecie jakie spanie Julia miała po szczepieniu- szczepiona była o 13.00 póżniej byłam z nią na spacerku do 14.30- spała i w domu dalej spała do 16.00- zjadła, nosilismy ją i bawiliśmy do 18.00- znowu zjadła i wyszliśmy na spacerek, po zakupyi jak usnęła to do 1.00 w nocy cały czas bez przerwy, nawet jej na kapanie nie budziliśmy :ico_wstydzioch: , bo żal było wybudzać tak slodko spiącego aniołka i całą noc przespała również do 8.00 rano :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
..........mąż stwierdził, że jakoś mało tych szczepień mogłoby byc więcej :ico_puknij: :-D

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

28 wrz 2007, 15:21

Oby moja Ami tak przeszła te szczepienia. Ale mnie Aga uspokoiłaś, bo też tak myślałam, że to nic się nie dzieje.
A z kąpielą, to moja mała ma taki rytuał od momentu, kiedy ją przywieźliśmy do domu i po ostniej awanturze już nie będę próbować innych rytuałów. Zresztą, co dziecko to inne i to jest piękne. Zresztą muszę Wam powiedzieć, że raz jak wracaliśmy od teściów, to było w porze kąpieli i jedzenia, to ona wirtualnie się kąpała i jadła. Teściowie się śmiali i twierdzili, że nic jej nie będzie jak coś się zmieni, bo prześpi jazdę samochodę. a ona za dziesięć siódma się obudziła i przez godzinę wojowała. Oczywiście się kąpała w tym czasie i jadła wirtualnie, a w domu znowu awantura, że nie tak.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

28 wrz 2007, 16:50

Ja tylko na chwilke, nie mam czasu czytac postów. Chciałam tylko dać znać, że zostajemy do poniedziałku, Tosia już po badaniu ale decyzji o operacji jeszcze nie ma, zależy od kardiochirurga, bedziemy wiedzieć w poniedziałek. Póki co Tosi przetaczają krew bo strasznie się zanemizowała i dlatego siedzimy do poniedziału. Jestem zmęczona bardziej psychicznie niż fizycznie bo nic tak nie boli jak cierpienie własnego dziecka :ico_placzek:
Trzymajcie za nas kciuki!

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

28 wrz 2007, 17:42

Nasz wieczorny rytuał wyglada tak, ze najpierw jest kapanko a dopiero pozniej jedzenie. Szymonkowi niestety duzo sie ulewa i jak najpierw jadl a pozniej go kapalismy to nawet mu sie zwymiotowalo :ico_olaboga: A teraz odwrocilismy kolejnosc i jest oki. :-D Nasz Maluch tez tak marudzi jak jest pora kapieli a my nie zbieramy sie do roboty. Juz nie daje sie oszukac :-) ale to dobrze, bo wczesniej nie za bardzo lubil sie kapac.

Ostatnio zaczal sie bardzo slinic. I nie wiem juz co mam o tym myslec. wyczytalam ze dzieci zaczynaja sie slinic przed zabkowaniem, ale do tego to chyba jeszcze mamy czas... :ico_szoking:

[ Dodano: 2007-09-28, 17:43 ]
Pruedence, trzymamy kciuki mocno!!!! Bedzie dobrze. Caluski dla Tosi.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

28 wrz 2007, 21:24

Pruedence trzymamy kciuki!!!
Yvone ja zakladam czapeczke ale tylko na jakies 10-15 minut a potem zdejmuje.Faktycznie te nasze Corenki to wlochate :ico_brawa_01:

Ja dzis jestem wykonczona wiec spadam dziewczyny wyluzowac sie!!!
Buzka

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

29 wrz 2007, 00:20

czesc dziewczyny i dzieciaczki !!!
Pruedence, całuski dla Tosieńki od nas !!!
dziewczyny ale mam problem moje dziecko nie je z butlii, jak to jest mozliwe??
Przecież to powinno byc bezproblemowe?? A tu moja mama poddala sie po 15 minutach jej placzu, z butelka w buzi. Kurcze jak jej pomoc. lece..........
Ostatnio zmieniony 04 paź 2007, 00:05 przez Kasia3, łącznie zmieniany 1 raz.

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

29 wrz 2007, 09:43

Kasia3, uratuje Cię pewnie wytrwałość....

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

29 wrz 2007, 14:27

musisz próbować do skutku. Moja Ami na początku nie chciała za nic butelki, ale w końcu po iluś próbach załapała na czym to polega. A przez moment byłam tak zdesperowana, że już chciałam ją łyżeczką albo kieliszkiem poić, bo witaminy to z łyżeczki, tak samo wodę koperkową. Ale też się zastanawiam jak będzie pić z butelki, kiedy pojedziemy do rodziców, bo mamy zamiar ją im zostawić na parę godzin, a sami wybyc na jakąś kolację, albo obiad. I nie ja jej będę podawać, ani mój mąż.
Ja z czapeczką dałam sobie spokój, ale może na nowo spróbuję.
Muszę Wam powiedziec, że karuzela Fischer Price jest rewelacyjna,zwłaszcza dźwięki natury. W końcu moja Ami nie krzyczy po 10 minutach karuzeli, a ja siedzę przed komputerem i jak przestaje grać, to wciskam pilota i gra dalej. Rewelacja.

[ Dodano: 2007-09-29, 14:28 ]
Co myślicie o chustach do noszenia, bo chcę taką nabyć.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość