Strona 1001 z 1266

: 23 lis 2010, 16:21
autor: spadlamznieba
eeeee,wiosna przyjdzie szybciej niż myślimy
taaaa... jak tu sie na snieg zapowiada ponoc :ico_noniewiem:

: 23 lis 2010, 16:23
autor: dorotaczekolada
Pozytywka, ty jestes jak nakrecana...Pozytywka :ico_haha_01: ciagle w ruchu i grasz skoczne melodyjki :ico_oczko: :ico_haha_01:
spadlamznieba, jakby cos to tam dopisalam jeszcze kurczaka w chipsach :ico_oczko: a jak mi wyjdzie ten gulasz jutro to tez dopisze :ico_oczko:
ja znalazlam tez ten przepis oszczedniejszy-zamiast kurczaka daje sie pokrojone cienkie parowki :-D

: 23 lis 2010, 16:24
autor: spadlamznieba
Dorotko wiesz co? jak mnie czasem zlapie jakis ból w pachwinie to noga mi sie zagina hahaha :) wlasnie przed chwila mnie tak ukuło że myślałam że zawyje z bólu, ach ta mała wiercipięta :)

nooo z tego przepisu na pewno skorzystam, jak będą finanse ;)

[ Dodano: 2010-11-23, 15:28 ]
wczoraj Adam sie ze mnie smial bo przechadzam sie po mieszkaniu a tu nagle ten bol pachwiny (prawa noga zawsze tylko i wylacznie) i o sciane opieram sie jak pijana. no glupek tak sie smial ze malo co sie nie zakrztusil, oczywiscie za pierwszym razem przestraszyl sie, ale poem mu wytlumaczylam co to jest to teraz sie nonono smieje ze mnie :)

[ Dodano: 2010-11-23, 15:29 ]
a jezeli chodzi o Wigilie to rozmawialismy doslownie minute na ten temat. Adam powiedzial, ze zeby uniknac sztucznej atmosfery najpierw zaprosimy moich rodzicow, posiedza pare godzin i potem jego rodzina przyjedzie na pare godzin. jego matka bedzie niepocieszona, bo ona to by chciala sie goscic caly dzien. i na pewno wyniknie problem z tego powodu :)

[ Dodano: 2010-11-23, 15:30 ]
gadalam wlansie wczoraj ze szwagierka, ona tez zla jest ze ich matka musi dniami sie goscic, tez mowila ze tak dobrze by bylo gdyby najpierw moi rodzice przyjechali a potem oni albo jak tam nam wygodnie.

: 23 lis 2010, 16:34
autor: dorotaczekolada
spadlamznieba, a najlpeije bedzie jak na swieta wyladujesz na porodowce i masz wigilie z tesciowa z glowy :ico_oczko:

: 23 lis 2010, 16:36
autor: spadlamznieba
a najlpeije bedzie jak na swieta wyladujesz na porodowce i masz wigilie z tesciowa z glowy
tak bym skrycie chciala, powiem szczerze :)

: 23 lis 2010, 16:41
autor: dorotaczekolada
spadlamznieba, domyslam sie :ico_oczko: oczywiscie zapowiedz tesciowce ze jak chce przyjechac to niech wpada z walowka wlasna bo ty nie bedzies na ostatnich nogach albo z dzieckiem na reku sstac caly dzien przy garach :ico_nienie:

: 23 lis 2010, 16:43
autor: spadlamznieba
dorotaczekolada, wczoraj jak gadalam ze szwagierka to tak zesmy pogadaly od serca, mowila ze wkurza ja to ze u jej mamuski jest ak, ze trzeba ustalac grafik kto co robi. a ona (szw) jak sie wkurzy to po prostu pojedzie na wioske do rodziny (jej meza) i tam ma wszystko gotowe, pyszne, jest rodzinnie itd. moja mama tez zawsze sama wszystko przygotowywala i anwet nie musze jej mowic zeby cos przygotowala. a tesciowa to zapewne będzie zarządzać kto co ma robić. ty salatke, ty rybe, ty pierogi, ty barszcz, bla bla :ico_olaboga:

: 23 lis 2010, 16:45
autor: Pozytywka
Pozytywka, ty jestes jak nakrecana...Pozytywka :ico_haha_01: ciagle w ruchu i grasz skoczne melodyjki :ico_oczko: :ico_haha_01:
Oj nie zawsze ale przeważnie tak :ico_haha_01:

: 23 lis 2010, 16:46
autor: spadlamznieba
i jeszcze wczoraj mowi zeby zrobic tak ze jednego dnia moi rodzice adrugiego ona itd. a ja moze nie chce dwa dni tylko jeden? i tak wlasnie zrobimy. tzn zaproponujemy. moja mama sie nie orbazi jak powiem jej ze na pare godzin zeby wpadli a potem ze wpadnie rodzina adama. wszyscy beda szczesliwi a ja bede miala pelna lodowke jedzenia (od mamy, bo od tesciowej nie wiadomo?!) na pierwszy i drugi dzien swiat, gdzie bede mogla spedzic ze swoja nowa rodzina. o czym marze. ze w trojke polozymy sie do lozeczka, a po srodku nas Maleńka Oliwia... :) bo przeciez mozna takie malenstwo brac do lozka, prawda?

ale sie rozpisalam, przepraszam Dorotko :)

[ Dodano: 2010-11-23, 15:48 ]
i czuje ze bedzie dym, jak tesciowka dowie se ze na pare godzin jedni a potem drudzy

: 23 lis 2010, 17:20
autor: dorotaczekolada
ale sie rozpisalam, przepraszam Dorotko :)
ale ty mnie nie przepraszaj:) wygadanie pomaga,wiem dobrze :ico_oczko:
tesciowa to zapewne będzie zarządzać kto co ma robić. ty salatke, ty rybe, ty pierogi, ty barszcz, bla bla :ico_olaboga:
to ty zacznij pierwsza. powiedz ze ty jestes w stanie przygotowac to i to(najmniej pracochlonne)a ona moze dostarczyc reszte :ico_oczko: :ico_haha_01:
bo przeciez mozna takie malenstwo brac do lozka, prawda?
no jasne ze tak,takie przytulanie jest fajne. i dzidzia jest spokojniejsza i mam szczesliwa :-) tylko nie przywyknij bo bedzie ciezko do wlasnego lozeczka potem przelozyc :ico_olaboga:
i czuje ze bedzie dym, jak tesciowka dowie se ze na pare godzin jedni a potem drudzy
nie mysl nawet o tym.nie bedzie miala wyjscia i tyle. a jak sie cos nie podoba to nara :-D