Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no i co ja bym bez was zrobiła dziewczyny
kilolek, znam to bardzo dobrze i stwierdziłam ze jeżeli chce sie pozbyć tych rigipsów z pokoju i farby to chyba muszę sama sie za to wziąć
A co do mrówek to też ostatnio miałam inwazję wróciliśmy po całym dniu a tu czarno na podłodze a to dlatego że córa przed wyjściem jadła ciacho i kawałek je spadł nawet nie zauważyliśmy a te paskudne mrówy wszystko wyniuchają

Za to u mnie w domu jest pełno muszek i nie wiem skąd się one biorą, nie mam jedzenia na wierzchu a i tak ich pełno

kilolek pisze:Widzę, że wszyscy gdzieś wybywają?! Tylko ja spędzę wakacje w domu.

kilolek ja też jestem w domciu przez całe wakacje, właśnie przenoszę się powoli do nowego domku, mam dużo mycia i sprzątania, ale warto, bo maluszek jak przyjedzie ze szpitala to będzie miał piekny domek. Zuzia przenosi się już trzeci raz, ale dzielnie to znosi nawet jest zachwycona pakowaniem.
Za kilka dni zapraszam Was na parapetówkę .

Ika202 pisze: no niezniese tego dopiero co szafę wypolerowałam i szybę a Buba właśnie wtarł mi w szybę serek i na kanapę wylał mleczko do czyszczenia a kiedy na niego krzyknęłam to teraz stoi przy mnie i sie drze wiem ze im tez udziela sie ta pogoda ,ale czemu wszystko skupia sie na mnie

ika ja mam to samo, czasami mam wrażenie że sprzątam wolniej niż moja corcia brudzi, ja ścieram stół bo sok wylała, a ona już w szafach buszuje. Podłoge bym mogła myć codziennie, ale i tak zaraz coś się wylewa, rozsypyje, i tak w kółko. Czasami opadam z sił.

ania25 pisze:ika ja mam to samo, czasami mam wrażenie że sprzątam wolniej niż moja corcia brudzi, ja ścieram stół bo sok wylała, a ona już w szafach buszuje. Podłoge bym mogła myć codziennie, ale i tak zaraz coś się wylewa, rozsypyje, i tak w kółko. Czasami opadam z sił.

mam to na co dzień razy dwa

Czyli 0 nadziei na poprawę?? Nie dobijajcie mnie! Odnoszę wrażenie, że odpocznę dopiero na emeryturze i to też pod warunkiem, że mi dzieci wnuków nie podrzucą
Jakaś pogoda taka średnia dzisiaj - ie nastraja optymistycznie. Ale wole to niż upały, choć te też jeszcze mogą dziś przyjść, w końcu jest bardzo rano.

kilolek, i nawet na emeryturze nie da sie odpocząć bo będą wnuki chyba że twoje dzieci nie będą chcieli mieć dzieci a w to raczej wątpię a ja wczoraj wieczorem składałam gratulacje znajomej która poznałam na jakiejś firmowej imprezie męża bo mój pracuje z jej mężem i dopiero się dowiedziałam że Beata urodziła ma śliczną córeczkę której dała na imię Oliwka a jak miała prywatnie robione badania prenatalne to wyszło że będą mieli syna Oliwiera trochę się zdziwiła po porodzie ale jak widać imię tylko trochę zmieliła podobno mała jest grzeczna i cały czas śpi takim to dobrze

IKA cos mi się wydaję zety bardzo pragniesz drugiej coreczki bo wciąż tylko odnajdujesz pomyłki w rozpoznaniu płci
A jesli chodzi o humorek to ja tez mam już dośc upałów- moj organizm reaguje przeciązeniem termicznym wczoraj porostu wszystko mnie bolało
Wierze wam jak jest trudno jak sie ma jeszcze takie małe słodkie skarby po co to
brudząi hałasują
A ja na mojeg mezzaostatnio narzekałam, bo przegio trochez piwkiem a widze ze tak naprawde to mam skarp w domu nie balagani - posprzata zawsze po sobie
A po pracy tak go nauczyłam spedzamy zawsze choc pol godzinki na wspolnej herbatce
i rozmowie- egzekwowalam to bardzo po slubie i teraza dobre tego rezultaty
My tez spedzamy urlop meza w domku, niestety jego zaklad zamykaja w od polowy sierpnia i wszystkich pracownikow na urlop dlatego nie moze miec urlopu poźniej
Na szczescie mieszkamy w pieknej okolicy takze bedziemy mogli powedrowac troszke po lesie i odpoczać razem

barbara123 pisze:IKA cos mi się wydaję zety bardzo pragniesz drugiej coreczki bo wciąż tylko odnajdujesz pomyłki w rozpoznaniu płci

No wiesz co tyle nakupowałam różowych rzeczy i sukienek bo byłam pewna że to córa będzie i nadal nie wierze że mogłam się tak pomylić

Ja też bardzo chciałam mieć córcię ale na USG sama widzialam że to nie dziewczynka, na szczęście ubranek nie kupowałam jak już to uniwersalne.
To i co dziś jadę na wypoczynek i pogoda się popsuła tak jak podejrzewałam szkoda. Nie liczyłam na idealną pogodę ale chociaż żeby nie padało ale jak sprawdziłam pogodę na Kaszubach to ma padać co najmniej do środy
Szkoda ale zawsze lepsze to niż siedzenie w mieście

Nie wyobrażacie sobie jaka jestem roztargniona. Właśnie mi się przypomniało, że mam dziś wizytę u lekarza - za godzinę!!! Co ja mam w tej głowie??