Cześć Kobity. Ja dziś padam na twarz. Julka dała mi czadu- sceny rodem z superniani

Wszystko na przekór, wszystko na nie... Pranie mózgu mam zrobione konkretnie

Oby to zęby, bo jak to charakterek to się będziemy bić po pampersach.
katrin, Nic dziwnego, że nie możesz znaleźć naszego wątku, skoro ze względu na nasza frekwencję jesteśmy zawsze na szarym końcu lub na następnej stronie

Twojego męża, to tak szczerze przyznam nie rozumiem w
tym wypadku... Msze ważne, ale sakrament nie pilny?? No, trzymam kciuki, żebyś postawiła na swoim, i żeby wesele nie odbywało się w klubie seniora (sorki, ale się uśmiałam jak nie wiem. Ty zawsze jak coś dodasz "nawiasem" to boki zrywać

) Co do podejścia w sprawach ślubu mamy takie same nastawienie. Ta strona z linka extra... są jeszcze orły i sokoły na tym świecie

A ja myślałam, że ja zidiociałam doszczętnie.
jak w poblizu jest jakies dziecko chce mocno przytulic jakby ale tak z całej siły ze moze udusic i kwiczy przy tym i oczywiscie każda dzidzia w ryk
Może moją Julkę chciała tak ściskać??

Ona zawsze tak reaguje na próby przytulania przez innych niż ja i Rafał. Super, że Marti je sama, Julka dopiero serek dziś zaczęła sama jeść. Miałam kupę śmiechu i sprzątania. Przeziębieniu powiedz won! Fotki super.
Kari, podajmy sobie dłonie- u nas tez piździawka. Zaczęliśmy już przepalać w piecu
caro, no to gites, że z oczkami jest dobrze. A o zakupoholizmie odzieżowym nic mi nawet nie mów... Mam takiego samego fioła. Tym gorszego, że ja głównie branżę dziecinną, a potem płaczę, że nie mam w co się ubrać

Za to u Julki w szafie miejsca brak. A jeszcze muszę się Wam przyznać, bo mojej sąsiadki syn z zagranicy poprzywoził baaaardzo dużo różnych ciuchów. Używanych oczywiście, ale same markowe i w bardzo dobrym stanie. Tak więc pobrałam sobie kilka szmatek. Ale ja to ze 2 sweterki, i 2 koszulki na lato. Ale to jeszcze nic... Brałam dla Julki ciuchy i sama nie wiedziałam co mi się bardziej podoba. A ta sąsiadka powiedziała, że jak wezmę to wszystko to policzy mi po 1 zł od sztuki. No to rachunek wyniósł mnie 50 zł

I ma niektóre takie ciuchy, że niektórzy się pytają gdzie kupiłam takie cudeńka

A dzieci, wiadomo, że nie zdążą zniszczyć łaszka i już następny rozmiar noszą

I dumam czy jeszcze nie pójść na przeszpery
Hektorka Wy też katarom mówcie won

A ja myślałam, że ze swoją teściową żyjecie dobrze... Witaj w takim razie w klubie urażonych synowych

Ja z moją mam teraz dobrze... wcale nie przyjeżdża- nawet nie skontrolowała jak remont wypadł
To ja dopiję piwko i spadam do łóżeczka. Pa
[ Dodano: 2008-09-16, 22:46 ]
Chyba za bardzo ją porównuje do mojej mamy.
ja myślę, że to jest główny powód takich spięć. Bo przed ślubem nam się wydawało, że zyskamy drugą mamę, a tu niespodzianka!! Oczekujemy po nich zachowań jak od mam czy Tatusiów a tu inny człowiek się okazuje

Inne kryteria, inne poglądy, inna kuchnia czasem itd. Ich rady wkurzają, podczas gdy nasze mamy nam dają te same rady to jest już w porządku, bo one chcą dla nas dobrze, a te głupie teściowe chcą dokuczyć

Jak nam mam czegoś odmawia, tzn, że nie może, nie ma czasu,itd a te małpy są wredne, bo po prostu nie chcą ze złośliwości

Mam troszkę racji dziewczyny czy nie??

No i patrzcie jak się sama przyznałam....
