Coś pusto tu dzisiaj.
My jesteśmy wlaśnie po kąpieli, Tobiś rozmawia w łóżeczku z misiami. Zauważyłam, że z dnia na dzień coraz bardziej lubi się kąpać. Chlapie nóżkami - tak, że czasami pół pokoju jest mokre.
Aha - i polubił leżenie na brzuszku, czasami wręcz domaga się bym go tak położyła. Leży ma zgięte nogi w kolanach i gada do maty, a ślina czasami tak bardzo mu cieknie. dzisiaj zauważył na macie odstającą trawkę i próbowal ją rączką sięgnąć, jak dosięgnął to ją pogłaskał i zaśmial się. Mały szkrabek....
lutówki - kończy mi się urlop macierzyński, wczoraj dzwonilam do żłobka by zapisać Tobiaszka. Niestety tam gdzie go chce dać mają przerwę w lipcu - ale kobieta dała mi nr do takiego gdzie mają dyżur w wakacje. Najbardziej boję się tego rozstania z dzidziusiem i nie wiem kto to bardziej przeżyje dzidzia czy ja. Chyba ja....., dzidzia zajmie się zabawkami i jakoś jej dzionek minie a ja w pracy będę myśleć czy mój Tobiś nie placze. Kurczę te macierzyńskie powinny być dłuższe - tak do ukończenia przez dziecko przynajmniej roku. Ale niestety żyjemy w takim a nie innym kraju.
[ Dodano: 2007-05-29, 18:30 ]asiam_26, - u nas też kropnie gorąco. Ja jak wyszlam na specr to spakowalam folię przeciwdeszczową, zdjęłam parasolkę (bo były chmury na niebie), ale jak już wracaliśmy to był taki ogromny upał.....
[ Dodano: 2007-05-29, 18:31 ]MamciaKochana, - fajnie, że zakupy Ci się udały. Z opisu wynika, że sukienka jest super..... A dzidzia hmmmm będzie małą damą....
[ Dodano: 2007-05-29, 18:34 ]katelajdka, - wiesz co ja tż mam problemy ze snem, dziwne bo zazwyczaj zasypialam jak tylko przyłożylam glowę do poduszki. A w dzień szkoda mi się klaść, szczególnie w taką pogodę. I nie narzekam również na sen mojego Tobiaszka - śpi tak od 19.00 czasami od 20.00 do 4.30 czasami 5.00 bez przerwy, zje i potem dalej śpi - ale tylko do 8.00.