mama_zuzi1980
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5549
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51

16 cze 2007, 10:46

Gosiu, doskonale Cie rozumiem... Ja nie wiem co bym zrobila, ale nieodzywanie sie to za malo..... Trzymaj sie!!!

Dominisiu, wiesz kurcze ja moge zrozumiec ze nie chce, moze go po prostu baba w ciazy nie podnieca, zdarza sie i tak.... Ale wiesz mi chodzi wlasnie o przytulenie, pocalowanie, jakies oznaki ze nadal jest ok.... Ja nie pamietam kiedy mysmy sie calowali tak normalnie (bo buzi takie to owszem).... Tym bardziej ze przed ciaza tez bylismy bardziej niz srednio aktywni a tu teraz taka zmiana :ico_olaboga: JAk probuje rozmawiac na ten temat czy choc aluzje zrobic to albo sie obraza albo przekreca kota ogonem "ze wydaje mi sie".... i ze szukam problemu... Dalam sobie juz spokoj, chyba kupie wibratorek :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

ulamisiula
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3099
Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17

16 cze 2007, 10:47

Dominisia ja mam to samo.Z tym tylko wyjatkiem że przed ciąża to mi sie chciało tak że mężulek czasami wysiadał a teraz nic.Seks może nie istnieć.Troszke mnie to dziwi bo w każdym artykule na temat ciąży pisze że w 2 trymestrze powinno sie bardzo chcieć a tu pustynia.Ale Misiek jest jak narazie bardzo wyrozumiały i powiem szczerze że tez za bardzo zęczony aby cokolwiek chcieć.W tygodniu przcuje od 9 do 20 lub póżniej( ma nienormowany czas pracy) a w piątek , sobote i nedzielę zajecia na PB.I tak życie schodzi.

A co do tych wypadów to oczywiście pozwalam ale nie na wszystkie.Musze wiedzieć kto tam bedzie( a raczej czy kogoś nie bedzie) i z jakiej to okazjii.Misiek wtedy spotyka sie z kolegami z pracy i wszyscy sa już zajeci lub zaobrączkowani.Nie pozwalam mu na wyjście tylko wtedy kiedy wiem że będzie tam pewien Jacek, i nie to że go nie lubie poprostu gdzie Jacek tam zawszejest jego dziewczyna Gośka która swego czasu w perfidny sposób , na moich oczach próbowała zaciagnąć Miśka w ,...krzaciory.Najwyrażniej takie zachowanie Jackowi nie przeszkadza.Chociaż już Miskowi odpusciła i zaczęła kolejne starania o kolejnych zajetych facetów to jednak wole huhac na zimno.A to czy na spotkaniu ona bedzie czy nie ja sie zawsze dowiem i potem jest w domu sajgon.Misiek o tym już wie i woli mówić prawde niż potem oberwać.

Ciekawe jaka ze mnie bedzie mamuśka :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
gosiaperelka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55

16 cze 2007, 12:12

Ja już po prostu nie mam sił, bardzo często się teraz kłócimy, coś się dzieje, ale nie wiem co, pytam go wciąż ale on nie chce rozmawiać, mówi że wszystko jest ok. Jak mam do niego trafić, jest jakiś tajemniczy, a w domu udaje że jest wszystko ok.
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2008, 17:19 przez gosiaperelka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dominisia
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1599
Rejestracja: 03 maja 2007, 12:45

16 cze 2007, 12:25

Dziewczyny troche mnie pocieszylyscie z tym seksem, bo ja wlasnie tez wyczytalam, ze teraz powinno sie mi bardziej chciec a mi sie wogole nie chce...

Gosiu ja mam nadzieje, ze wszytsko sie pouklada, teraz jest dla nas bardzo ciezki czas, a nasi partnerzy na pewno to odczuwaja, im pewno tez nie jest latwo...

[ Dodano: 2007-06-16, 12:27 ]
Mamo Zuzi a moze Twoj maz mysli podobnie jak moj... To znaczy jeszcze jak byl czas ze mialam ochote na seks, to Krzysiek mi czasami odmawial, bylam w szoku, bo on zazwyczaj do tego to byl pierwszy :) tak wiec wzielam go na powazna rozmowe i powiedzial mi, ze po prostu nie chce zrobic krzywdy mnie ani Malenstwu, bo nie wie czy mozna tak jak przed ciaza czy cos trzeba zmienic. Ta rozmowa bardzo duzo nam dala!

ulamisiula
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3099
Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17

16 cze 2007, 14:57

a mój to chyba nawet uwieżył w dowcip który kiedys mu koledzy opowiedzieli.Mam nadzieję ze nie spalę:
Rozmawiają rodzice dorastającego synka o tym jaki to był spokój jak on jeszcze w brzuchu siedział.Na to odzywa sie syn i mówi prawie az krzyczy
-spokój?!Spokój?!
Podchodzi do ojca i puka go mocno w czoło
-A to to może spokój?!

Jeśli spaliłam to wybaczcie.Nie mam talentu do opowiedania (pisania ) dowcipów

Awatar użytkownika
eve81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3419
Rejestracja: 01 maja 2007, 14:24

16 cze 2007, 15:01

gosiaperelka, moim zdaniem powinnaś poważnie porozmawiać o tych późnych powrotach swojego mężula, ciche dni nie są wcale dobre bo cały czas się myśli i przeżywa, najlepiej pozrozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić

mama_zuzi1980, może rzeczywiście jest tak jak pisze Dominisia że mężul się boi że może zrobić krzywdę maleństwu i dlatego unika zbliżeń. powiem wam że u nas to jest tak, że mąż wogóle na mnie nie napiera teraz, raczej czeka aż ja coś zaproponuje a jak nie poponuje to jest cisza. no wiecie zawsze można sobie zrobić przyjemność "inaczej" bez typowego współżycia :ico_wstydzioch: :-D napewno to pomaga utrzymać dobre relacje między sobą i czuje się bliskość tej drugiej osoby :-)

[ Dodano: 2007-06-16, 15:04 ]
ulamisiula, super kawał, pewnie większość facetów tak właśnie to odbiera i dlatego unikają sexu z ciężarną żonką :ico_olaboga:

ewasiek
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 561
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:16

16 cze 2007, 17:29

ula super kawał :-D
własnie wróciłam dziewczyny z uczelni, masakra taka jestem zmęczona i znów jutro. Idę jeść i leżakuje bo nie dam rady nic robić. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kocura Bura
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5842
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:44

16 cze 2007, 19:14

Dziewczyny, niesamowite, ale ja też nie mam ochoty na seksik, wogóle, zero, nic. Czekałam na to aż przejdą te pierwsze miesiące, a tu dalej nic. Na szczęście nie mamy z tego powodu nieporozumień.
A co do wypadów mężusia-nie zdarzają się. W sumie to nie mamy tu znajomych. Czasem idziemy gdzieś z siostrą i jej facetem albo się odwiedzamy. Mój M. zostawił kolegów tam, gdzie mieszkał. Chłopaki mają zespół i mój jeździ raz w tygodniu na próby (po pracy, prawie 2 godziny w jedną stronę!). Ja się dziwię,że mu się chce, ale dla niego nie ma problemu- widać potrzebne mu takie spotkania. Wiem,że wtedy nie pije, bo jedzie autkiem.

Awatar użytkownika
gosiaperelka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1223
Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55

16 cze 2007, 23:25

Dominika o co chodzi z tym pomogła 1 raz? tam z boczku masz tak napisane. Noi że jesteś maniakiem tiktakowym:)))

Awatar użytkownika
agnieszka01.04
4000 - letni staruszek
Posty: 4895
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09

17 cze 2007, 02:51

GOSIU to jaką ktoś dostaje ksywkę zależy od ilości wysłanych postów,a że pomogła to że napisano post który może służyć jako rada dla kogoś :ico_haha_02:
wiecie co zobaczcie która jest godz,a ja tu weszłam :ico_szoking: ja mam dziś nauczkę że facet jak dasz palec weźmie całą rękę,znacie moje zdanie na temat męskich wypadów, ale i ja myślę,że nie należy przeginać pewnych granic, raz na jakiś czas ok,ale u mnie zaczęło się to notorycznie powtarzać jak się okazuje :ico_zly: muszę się wygadać :ico_olaboga: zasnęłam dziś przed 22,a mój kończy pracę ok 11 bo wtedy zamyka restaurację,no ok,ale dzwonię gdzie jest a on że poszedł na piwo, nie chciało mi się z nim gadać więc wysłałam smsa że przegiął,kur...... co tydzień chyba też nie należy chodzić :ico_zly: szczególnie jak ma się kobietę w ciąży :ico_nienie: :ico_puknij: :ico_nerwusek: i on mówi że długo nie będzie,jak niedługo,no popatrzcie :ico_zly: dobra sobie myślę,zobaczymy,tyle że ja się przespałam i teraz nie mogę zasnąć, więc sobie poczekam, jak wróci w stanie to mu powiem co mnie boli,a ostatnio sobie zbiera i zbiera,cały czas przemilczeć się starałam, ale nie dziś przegiął,jak nie dziś to jutro, ale jestem tak nastawiona, że albo zdecyduje w tą albo wewtą, ja to wogóle tak dziwnie jakoś go odbieram ostatnio,że jakby miał mnie gdzieś :503: ,a to jego pierwsze dziecko więc też powinien mieć wzgląd na to,żebym się nie wkurzała, mały to wtedy wariuje w brzuszku,więc chociaż sobie tu pogadam żeby troszkę się uspokoić,przepraszam,ale nie mam do kogo :ico_placzek: no i zobaczcie chciałam dobrze,żeby nie mówił że ma babę jędzę, a teraz to i tak wyjdę na najgorszą :533: ale mam to gdzieś
do tego dochodzi to o czym MAMOZUZI pisałaś, że seks to normalnie w telewizji mogę pooglądać najwyżej, a kiedyś było odwrotnie, nie było by problemu,żebym nie miała ochoty ale ja ją mam ,wróciła :ico_oczko: i a tu nici, nie wiem co sie dzieje, ale o tym na razie nie będę rozmawiała bo najpierw tamto o czym wcześniej pisałam :ico_noniewiem:
to się narobilo :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-06-17, 03:22 ]
nie no jeszcze go nie ma :631: ja się kładę ale jutro wojna :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
teraz to albo nigdzie nie wyjdzie albo nie będzie miał do kogo wrócić :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Stroitelstvosor i 1 gość