: 16 cze 2007, 10:46
Gosiu, doskonale Cie rozumiem... Ja nie wiem co bym zrobila, ale nieodzywanie sie to za malo..... Trzymaj sie!!!
Dominisiu, wiesz kurcze ja moge zrozumiec ze nie chce, moze go po prostu baba w ciazy nie podnieca, zdarza sie i tak.... Ale wiesz mi chodzi wlasnie o przytulenie, pocalowanie, jakies oznaki ze nadal jest ok.... Ja nie pamietam kiedy mysmy sie calowali tak normalnie (bo buzi takie to owszem).... Tym bardziej ze przed ciaza tez bylismy bardziej niz srednio aktywni a tu teraz taka zmiana
JAk probuje rozmawiac na ten temat czy choc aluzje zrobic to albo sie obraza albo przekreca kota ogonem "ze wydaje mi sie".... i ze szukam problemu... Dalam sobie juz spokoj, chyba kupie wibratorek

Dominisiu, wiesz kurcze ja moge zrozumiec ze nie chce, moze go po prostu baba w ciazy nie podnieca, zdarza sie i tak.... Ale wiesz mi chodzi wlasnie o przytulenie, pocalowanie, jakies oznaki ze nadal jest ok.... Ja nie pamietam kiedy mysmy sie calowali tak normalnie (bo buzi takie to owszem).... Tym bardziej ze przed ciaza tez bylismy bardziej niz srednio aktywni a tu teraz taka zmiana



