Strona 104 z 161

: 03 sie 2008, 20:55
autor: szkrab
Witam wieczorowa pora :ico_ciezarowka:

U nas byl dzisiaj dzien wizyt byli znajomi posiedzielismy poplotkowali i tak kolejny dzien minal.Jeszcze tylko dwa tygodnie do terminu ciekawe jak to bedzie???Narazie zadnych objawow poza nasilajacym sie sluzem i jakimis skromnymi kluciami w dole brzucha nie ma. Tak wiec turlam sie dalej i oby nie za dlugo :ico_haha_02: Koncze wcinac jabluszko i lece do spanka bo mnie cos zaczyna zbierac. Wiec do jutra pa :-)

: 03 sie 2008, 21:02
autor: Gie
ok, ja uciekam, bo pora do domku... :)

trzymam za Was kciuki, bede Was informowala o wszystkim przez AnieZabe... :)

buzialki, dobranoc :)

: 03 sie 2008, 21:23
autor: Jagna30
Wpadłam na chwilke powiedzieć Wam dobranoc...........


Gie-że też w takim momencie padł Ci komp :ico_olaboga: Czekamy z niecierpliwościa na wiadomości od Ciebie.Kobieto rozpakuj się pierwsza,co się posypiemy :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-08-03, 21:39 ]
Poszperałam jeszcze na tt...

Kurczę mój K. jutro wyjeżdża w delegacje,ma wrócić w piątek.On jest juz przekonany,że bedzie jak z chłopcami.I nic nas nie zaskoczy.Trochę mnie to wkurza :ico_noniewiem:

: 03 sie 2008, 21:45
autor: shoo
No to ja tez mowie dobranoc, chociaz jeszcze nie ide spac :-)

Gie, juz niedlugo skonczy sie ta telenowela .. rzeczywiscie troche ta ciaza sie juz ciagnie :ico_placzek:

Jagna30, uuu no to caly tydzien bedziesz sama. Ja bym sie troche bala.. ale Ty jestes odwazniejsza i masz wieksze doswiadczenie :-)

Cos mnie zoladek boli, ide do wyrka. Do sklikania jutro. PAAAAAAA :-)

: 03 sie 2008, 22:25
autor: margarita83
Jagna30, a My znów możemy sobie podać dłoń :ico_olaboga: - mój mąż też jutro wyjeżdża i wróci albo w piątek albo w niedzielę :ico_placzek: , z tym że on pracuje na śląsku a mieszkamy w centralnej Polsce i zawsze jest tylko na weekend w domu więc chyba sie przyzwyczaiłam, choć czasami mnie naprawdę coś strzela i mam ochotę natychmiast kazać rzucić mu pracę :ico_szoking:

Gie, czekamy z niecierpliwością na wieści i dawaj maleńka dawaj :ico_sorki:

szkrab, ja mam 2,5 tyg do końca ale taaaaak baaaardzo bym chciała już się rozpakować :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

A w ogóle to mam wrażenie że jakieś skurcze mnie łapią (tak ze 3 razy) w ciągu dnia, ale podejrzewam że nie potrafię rozróżnić tego co się dzieje. I wydzielina jakaś dziwna ze mnie leci ...
Mój mąż robi jeszcze porządki ze swoimi szpargałami a ja usiadłam do Was na moment :-)
Idę się położyć bo kręgosłup daje mi się bardzo we znaki. Boli mnie cały czas, a i trudno mam przewrócić się z boku na bok w nocy a nawet wstać z łóżka :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Niech to się już skończy :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Kolorowych senków moje :ico_ciezarowka:

: 03 sie 2008, 23:07
autor: sensibel
Witam Was :-)
Ja też jeszcze w dwupaku, narazie na nic się nie zanosi. Chociaż wczoraj jak wracaliśmy z grilla wytrzęsło mnie w samochodzie i dostałam skurczów, ale po nocy ustało i do dziś cisza. :ico_noniewiem:

Tak samo jak i wy czekam jak na zbawienie na rozwiązanie, i podobnie jak Gie mogę rodzić wszędzie aby juz mieć to za sobą.

Wiem, ze najmniej tu zaglądam, ale może i ja mogłabym poprosić o nr na PW, bo faktycznie nie będzie jak poinformować o rozpakowaniu.

Pozdrawiam Was serdecznie i miłej nocy z jak najmniejszą ilością wędrówek do wc :-)

: 04 sie 2008, 07:15
autor: szkrab
Dzien dobry :ico_ciezarowka: U mnie bez zmian nadal 2 w jednym :-) Ale za to noc ok tylko 2 wycieczki do wc.I poza tym spokojny sen.Moze juz organizm zbiera sily na porod i stad ten blogi sen :ico_sorki:

Jak u was noc minela???

: 04 sie 2008, 08:12
autor: Iwona H
Witam, u mnie też dobrze się spało, tylko raz wstawałam :ico_haha_01:
Dzisiaj wieczorkiem mam wizytę u gin, zobaczymy co powie.

: 04 sie 2008, 08:53
autor: AniaZaba
Gie napisła do mnie sms następującej treści: Dzień doberek :-D ja nadal w dwupaku, ale w nocy miałam chyba 2 skurcze (4:12 i 4:35) i miałam nadzieję, że się rozkręci, czekałam na trzeci i chciałam budzić Pana bo myślałam że razem sobie policzymy odstępy, które będą się w końcu zmniejszać, ale niestety-trzeci skurcz nie nadszedł, więc usnęłam, a teraz cisza, buu... No, ale to już coś (bo ja nie miewam skurczów) może jeszcze kilka dni i :-D Całuski dla sierpniówek

: 04 sie 2008, 08:54
autor: Jagna30
Witam i JA....


Nocka poprostu rewelacja :ico_brawa_01: spałam jak zabita i tylko raz wstawałam do wc. :ico_sorki: Dopiero co podniosłam sie z łóżka ,zrobiłam sobie kawke i zasiadłam do kompa. :ico_oczko:


margarita83, wierz mi ja też się do tego przyzwyczaiłam,jesteśmy małżeństwem 10 lat i tyle też mój K. pracuje w tej samej branży(tyle że teraz na własną rękę)
Wyjeżdża w delegacje w pon.wraca w piątek a czasem i sobote. :ico_olaboga:
Także jesteśmy w ciągłej rozłące.

sensibel, już Ci podaje nr na PW,tyle tylko że ja moge byc w tym samym czasie na porodówce :ico_oczko:
Tak jak juz pisałam..jak sie nic nie ruszy...zgłaszam się do szpitala w pon.11 sierpnia :ico_noniewiem:

Iwona H, czekamy na relacje :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-08-04, 09:14 ]
A mój K. został jeszcze dziisaj w domku :ico_brawa_01:
Wyjeżdża jutro :ico_sorki: