A na TVP2 mówią o gorącej Chorwacji Biedaczynamąż choruje dzisiaj
To tylko ja jestem taką szczęściarą, że mogę jeść wszystko! Chociaż ja to już we krwi mam zdrowe odżywianie, tyle, że od ciąży nie mogę żyć bez słodyczy 
Oby dzieciaczki nie płakały!
kiedy to minie? 
Dziś to łepek mi pęka, o kręgosłupie to nie wspomnę.
Tak, my mamy na 16.U nas ze smoczkiem to różnie, młody raz chce raz nie i zasypia bez niego. Czasami podudla może z 30s i wypluwa a ja drugi raz mu nie daję. Innym razem bez niego nie uśnie i jak wypluje wcześniej to krzyk by mu dać raz jeszcze.Murchinson widzę,że ty też dzisiaj na szczepienie idziesz jak my
Dam, dam, naklejam dziś plasterki emla zobaczymy jak działają bo różne opinie o nich słyszałam.Dziewczyny dajcie znać po szczepieniu co tam
Biedaczynamąż choruje dzisiaj
Nic tylko się cieszyćKoroneczka takich jak Ty co karmią i mogą jeść wszystko to na palcach jednej ręki można policzyć i to pewnie by jeszcze tych palców było za dużo bo to przypadki pewnie 1 na 1000 albo i więcej.
Nie jem tylko pomidorów, ale to tylko ze względu na wysypkę na buzi- jak zjem chociaż keczup już mu wychodzą chrosteczki Mmmm pyszotaNa obiad mam jeszcze z wczoraj cannelloni.
Ja jeszcze nie wiem co zrobię, zaraz pójdę na zakupy to coś kupię- mam ochotę na zupkę brokułową i może chińszczyznę zrobię Wcześniej miał, ale sporadycznie i w sumie nie był potrzebny. Teraz Maksio zasypia sam, nawet nie zapiszczy, zostawiam go i zasypia Więc niepotrzebnie smoczka nie dajeI słusznie. U nas mały nadal ma bardzo silny odruch ssania, nawet pediatra to nam mówiła tydzień temu, dlatego głownie dostaje.A co do smoczka my Małemu w ogóle nie dajemy od jakiegoś miesiąca
ale to chociaż porządki porobię i powystawiam na allegro parę rzeczy.
już go nie kąpałam, bo to trochę za późno, zjadł i poszedł spać ok 23, ale w nocy na szczęście spał jak zwykle. a mąż jak popił to i odchorować musi Dzięki za wieści od mamyIzuni, a może z innej butelki Ada chciałaby się napić? zrobię tą szarlotkę na weekend. Na obiad mam dzisiaj fasolkę szparagową i smażony lunchmeat. normalnie chyba męża mi podmienili 
teraz jeszcze bardziej będzie mnie kusiło, a nie paliłam już rok przed ciążą On to szybko wypluwa, a w ciągu dnia może za 2-3 razy dudla przez chwilę albo wcale więc sądzę, że nie będzie większego problemu z oduczeniem. Zresztą my już powoli też próbujemy odstawić smoczek. Nie wyobrażam sobie małego ze smoczkiem w wieku 3 lat albo biegającego non stop z nim w buzi.Ale to nic strasznego, ważne by dziecko nie chodziło ze smoczkiem do 3 roku życia, trzeba oduczyć w odpowiednim momencie
ale niestety coś mało przybrała bo tylko 720g i waży 5220g a ja myśłałam,że najmniej 5,5kg będzie zaleciła zrobienie morfologii i chyba w piątek pojedziemy przepisała żelazo Ferum czy jakoś tak i kidacebion- witaminy i mamy to na razie podawać,podejrzewa u niej anemię bo też jakaś blada jest,ale tak poza tym to wszystko jest ok kolejne szczepienie 7 września Od wczoraj zrobił się strasznie gadatliwy i śmieje się w głos, aż piszczy
te piski są boskie Milenka też bez problemów brzuszkowychKoroneczka Maksio chyba jako jedyny nie ma problemów z brzuszkiem?
to albo wyrzuć albo oddaj mężowi i nie palMój M zaczął znowu palić jak byłam w ciąży i teraz mnie kusi, a dzisiaj dziad kupił mi paczkę fajek żebym miała jakby mnie naszło
wyszło i z tyłu i z przodu,dobrze,że ciuchy na przebranie dałam,bo coś czułam,że kupka nastąpi no i się mamusi posłuchałą i była bardzo grzeczna,za to Hania swoje różki pokazała ale wózek jej babcia na allegro zamówiła Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
