leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 14:31

No tez mi sie chlopcy w czerwonym podobaja
Musze z mezem pogadac jak wroci z pracy

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 14:36

spinka nie wiem co ci doradzić być może to taki okres u Polci który minie - każde dziecko jest inne i zawsze co innego może być przyczyną u mnie o wszystkim co dzieje się w przedszkolu dowiadywałam sie z zabawy w przedszkole misiami i lalkami - ale ty jesteś w przedszkolu z nią i wiesz co tam sie dzieje. Daj jeje jeszcze troszke czasu wiem że nerwy ci puszczaja bo nikt nie lubi jak jego dziecko płacze - mów że ją kochasz i dużo przytulaj. Może lada chwila wszystko się unormuje

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 16:44

ja jak z Nikolą chodziłam w ciąży i jeszcze nie miałam pojęcia czy chłopiec czy dziewczynka wybrałam czerowny wózek z szarymi odblaskami
Ja wybrałam wózek tez czerwony jak byłam z Lili w ciąży bo uważam że ten kolor pasuje do chłopca i dziewczynki .Faceci uwielbiają swoje czerwone autka więc to nie wiocha jest .
Teraz okazuje się że jednak dziewczyna będzie ale na pewno bym nie zmieniała czy wstydu też by we mnie nie było gdyby był chłopiec.
Tłumaczę, pocieszam, słucham, krzyczę, tłumaczę już chyba wszystkiego próbowała
A jak pytasz dlaczego tak roi to co mówi ?
Chyba jak tak dalej pójdzie to do psychologa z nią pójdę
Oj ja bardzo często tak myślę by zrobić bo chce być lepszą matką niż moja dla mnie.Nie chce krzyczeć czy bić ją ale niestety życie jest takie że czasem nerwy mi puszczają mimo moich dobrych chęci i podnoszę głos.
jakoś mi się nigdy nie śpieszy żeby jej z czegokolwiek zwierzać.
Ja nigdy ,jako mała dziewczynka nie zwierzałam się mamie.Nigdy nie miała czasu dla mnie by się bawić rozmawiać.Byli tylko od rozkazów nakazów zakazów.Do dziś nie mamy dobrego kontaktu i nie zwierzam się jej nigdy .

Na obiad zrobiłam domową pizzę z tego co miałam w lodówce.Rodzice z mężem sprzątają na polu bo dziś bili świnkę. Kiełbaski się wędzą,zapach piękny. Lili chodzi po podwórku i rządzi tam wszystkimi.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 17:00

Mi ten konkretny wózek (nie chodzi tylko o to że czerwony - ta torba taka fajna paniusiowa :ico_oczko: ) bardziej dla dziewczynki.

Jestem obrażona na córkę, prawie się do niej nie odzywam, może to poskutkuje, zobaczymy - tonący brzytwy się chwyta.

Szkieletorek jak pytam co się dzieje to mi ściemnia, że brzuch boli (wyniki sprawdzone - są ok) albo, że ona do mnie do sali chce ze mną siedzieć. W p-kolu ryczy, że do mnie chce, do mojej sali i grupy.
Ja świetny kontakt miałam i mam z dziadkami, teraz już tylko z babcią (dziadek 10 lat nie żyje), ma 87 lat ale jest świetna i bardzo kochana :-)

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 17:30

Szkieletorek jak pytam co się dzieje to mi ściemnia, że brzuch boli (wyniki sprawdzone - są ok) albo, że ona do mnie do sali chce ze mną siedzieć. )
Ojj to nie mam pomysłu bo moja tak samo wisi przy mnie ,i ciągle skrzeczy jak zejdę jej z oczu .Tez nie wiem co robić.
A od dawna to jest ?
Mam nadzieje że u mnie i u ciebie to taki okres przejściowy i minie . Oby szybko bo oszalejemy.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

Re: Jesień mamy wita 2013

23 maja 2013, 17:45

U mnie trwa to tydzień, no i tak zastanawiam się może to jednak reakcja na moją ciążę, nie wiem co mam myśleć, jak w następnym tygodniu będzie to samo to umawiam się do psychologa.

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

24 maja 2013, 08:33

Witam z :ico_kawusia:
Nikola uszykowana wcześniej niż zwykle bo jechała na wycieczkę i z uśmiechem na twarzy uszykowała się do przedszkola :-) u Idy w grupie popołudniu mamu dziś dzień mamy i taty :-) Wczoraj mieliśmy to zebranie w szkole i powiem że jestem bardzo zadowolona podali nam co trzeba uszykowac na wrzesień dla dziecka w wyprawce pierweszaka, książki nawet w przystępnej cenie bo za komplet niecałe 200 zł + podrecznik do języka i katechizm ale te ceny poznamy we wrześniu.
Ja dziś wieczorem mam wizyte u gina i pierwszy zastrzyk no i jeszcze wymaz będzie pobierał - juz mam stresa co też się dzieje czy pesar siedzi na swoim miejscu :ico_noniewiem:
spinka - piszesz o bólu brzucha moja Nikola na wszystko czego się obawiała czym się stresowała reagowała bólem brzucha od początku przedszkola do dziś i to zazwyczaj nam o tym bólu brzucha mówiła jak coś sie zmieniało - kiedy wypytywała co się dzieje czy czegoś się boi oczywiście nic się nie mogłam dowiedzieć. Dopiero po czasie jak udawało sie wybadać o co chodziło i np. udało się rozwiązać problem ból brzucha mijał i tak do następnego razu kiedy znowu coś jest nie halo. Już przywykłam do tych jej reakcji, wizyty u psychologa mamy za sobą - dużo się nie dowiedzieliśmy tylko tyle że musimy dużo rozmawiac cały czas przytulać i zapewniac o sojej miłości. Fakt że to pomaga ale czasami długo mija zanim się dowiemy o co chodzi. Pani psycholog mówiła nam że dzieci sa różne i taka uroda naszej córki, taka jej osobowość a nam nie wolno reagować nerwami bo wtedy czas na poznanie jej problemu się wydłuża. Nie powiem czasami jak już trace cierpliwość to krzycze i później jestem na siebie zła; chciałabym być dobrą matką i wiedzieć że dziecko powierzy mi swój każdy problem z którym ja pomoge mu się uporać. Nie obrażaj się na Polę być może jest jej z czymś cięzko a nie potrafi tego nawet nazwać jest jeszcze malutka :ico_pocieszyciel:

szkieletorek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3423
Rejestracja: 25 maja 2011, 11:57

Re: Jesień mamy wita 2013

24 maja 2013, 09:50

Ja dziś wieczorem mam wizyte u gina
Będzie dobrze .Trzymam kciuki.
Ale rozumiem że się denerwujesz .Ja też w środę baardzo się denerwowałam.Jakieś miałam przeczucia że jest źle.Ale na szczęście okazało się że nie mam racji.

U nas pogoda beeee bardzo bee. Pada ,zimno bo ledwo 15 stopni. Ja w kuchni posprzątałam i teraz biorę się za porządki na górze.
Na obiad będzie tylko jedno danie rybka z frytkami.Dla Lili mam zupkę jarzynowa a potem sobie zje kilka frytek.

Noc u mnie ciężka.Zresztą ostatnio ja bardzo źle sypiam.Wstaje 3-4 razy do WC ,potem zasnąć nie umiem bo to pozycja zła albo mąż głośno chrapie. Do tego mam straszne zaparcia i brzuch mnie boli przez to.

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

Re: Jesień mamy wita 2013

24 maja 2013, 10:02

Edulita trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte :ico_sorki: :ico_sorki:

Mnie od wczoraj mala tak kopie ze az mi brzuch momentami podskakuje
Nie wiem czy to nie pod wplywem stresu bo takie nerwy wczoraj mialam ze szok :ico_noniewiem: :ico_placzek: i wlasnie po tym tak zaczela sie wiercic :ico_noniewiem: ale juz biore gleboki wdech i zadnych nerwow :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Zamowilam wlasnie wozek, ten czerwony :ico_oczko:

N obiad ryba po grecku ale to bede robila po przedszkolu, juz na nowej kuchence :-D bo panowie po 11ej maja mi przywiezc :ico_sorki:

Awatar użytkownika
edulita
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3326
Rejestracja: 07 gru 2007, 02:10

Re: Jesień mamy wita 2013

24 maja 2013, 10:07

szkieletorku z tym siusianiem nocnym to też już nie daje rady a i maż mi chrapie jak stary traktor :ico_zly: a po po budce na siku z zaśnięciem problem :ico_noniewiem:
Co do wizyty to ja uspokajam się jak wszystko ok na góra tydzień a później przez następne dwa kiedy czekam na kolejną znowu trzęse się ze strachu :ico_noniewiem: jestem tydzień przed 27 tc kiedy urodziłam Idę i chyba to dodatkowo potęguje moje obawy :ico_noniewiem:
leona - u mnie ostatnio jak była mama to sobie patrzałyśmy jak mały tańcuje w środku brzuch mi się wypychał miejscami normalnie chwilami czułam gdzie główka a gdzie rączki czy stópki :ico_haha_01: chwilami to nawet bolesne bywa to rozpychanie się mojego łobuzka
Co cię tak wyprowadziło z równowagi ?

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Edithgag i 1 gość