Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

elibell jeśli się skórka nie ściąga to prawdopodobnie to stulejka. Ale sprawdzałaś podczas kąpieli kiedy ciałko jest wyparzone?
Z tego co wiem, to lekarz najpierw powinien dać jakąś maść która pomoże odkleić skórkę, a jeśli się nie uda, to wtedy operacja.

nina, mój Piotrek na przykład nie zapomniał jak się robi siku na kibelek miał problem z kupką, chyba tutaj pisałam. Trzymał kilka dni, a jak już nie dał rady, to z wielkim rykiem robił, tak się zraził, że nie chciał nawet wejść do toalety, na nocniku też nie chciał usiąść. W efekcie chował się i sikał w gacie. Nie chciałam go na siłę stresować, bo widziałam, że moje gadanie i nakłanianie go nic nie da, on się po prostu bał. Na pewno jeszcze przed porodem spróbuję go odpieluchować, na razie daję mu spokój, niech zapomni o tym co go zraziło.

Od przyszłego poniedziałku w biedronce będą słodkie misowe bluzy na nasze dzieciaczki

Od przyszłego poniedziałku w biedronce będą słodkie misowe bluzy na nasze dzieciaczki

A jaka cena ?Bo nie chce mi się szukac na necie

30 zł

nina własnie wiem, ze stulejka, ale tutaj w UK w ogóle nie praktykuje sie ściągania skórki i nawet jak pójde do lekarza powie mi, że syn jest za mały na stwierdzenie czy to stulejka czy nie, a martwi mnie to podsikiwanie:( Koleżanki syn niedawno miał infekcje bo tez skórka nie schodzi to jedyne co zrobili dali lek na infekcje i nic ponadto a młody ma 4 lata skończone, wiec mecz sie kobieto ze stulejka aż do wieku odpowiedniego dla angielskiej służby zdrowia by to zoperować:(

a co do doula co piszecie, to ja pierwsze słysze o czyms takim, w ogóle musiałam tę nazwę kilka razy przeczytać, hehehe taka zacofana jestem, po coś takie osoby sa czy dla wygody kobiet czy dla takich co maja za dużo kasy czy dla takich co własnie się lękaja pewnych spraw a ktoś kto sie na tym juz zna, profesjonalnie bo myślę że taka osoba wiele już w życiu widziała, moze pomoc młodej matce wiele.

Pieluszki temat rzeka, noo a mi się dziś dtrzwiczki od suszarki popsuły, złamała sie częsć co zatrzaskiwała drzwiczki:(:(:(:( załamka, jak sie sypie to wszystko po kolei, pralka też już jest taka, ze trzeba będzie niebawem o wymianie pomyśleć, ale nie chcę sie dołować:( za wiele problemów zdrowotnych mam by jeszcze się sprzetem martwić.

a pieluszki to i 5 latki potrafią nosić, nie oceniam, choc sama bym na to się już nie zdecydowała jesli dziecie zdrowe i świadome co powinno robić, ale niech każda matka robi jak jej wygodnie.

elibell ojej to dziwne że lekarze tak tą sprawę ze stulejkami zaniedbują, przecież to jest bardzo poważna rzecz. Jak dojdzie do jakiegoś zapalenia zakarzenia ... o matko aż strach pomyśleć. A ty sama starałaś się odciągac od czasu do czasu dla synka tą skórkę czy nic z tym nie robiłaś?
Teraz rozumiem dlaczego żydzi mają nakaz obrzezywania - po prostu dla higieny, dla pozbycia się problemu i dla zdrowia.

a co do pieluszek to masakra jakaś 5latki z pieluszką? osobiście nie widziałam, tragedia! Ja widziałam takie duże dzieci ze smokiem, ale z pieluchą? wow no to podziw dla głupoty rodziców! Sorki ale w takim wieku to już nie da się tego nie oceniać. Dlatego ja zaczęłam Alana odpieluchowywać bardzo szybko i wcale nie żałuję. Wyszło nam to naturalnie bez żadnego stresowania, zmuszania lub stresu mojego że ojej taki duży a jeszcze w pieluchę robi, bo dla mnie wiek max to 3lata, potem to już głupie i przesadne

nina próbuje odciągac ale za cholerke nie idzie, robi sie na końcu peniska trabka i tyle a mały wtedy już nie pozwala sie dotykac widocznie nie jest to zbyt komfortowe dla niego. A no niestety UK i ich pomysły i utrudnianie dostępu do specjalisty, lekarz rodzinny to ktos kto zdał egzaminy na kompie i tyle, z lekarzem to to za wiele wspólnego nie ma, ja mam lepsza wiedze w wielu tematach od niejednego z jakim sie spotkałam, a co gorsze idziesz do lekarza z jedną chorobą i każdy wymysli coś innego a weź się co tydzien 2 tłumacz od nowa co ci jest, bo oni sie wymieniaja jak spadające z drzew liscie ( juz nie wiem do czego to porównać) Nienawidze tutaj służby zdrowia serio, badanie krwi??? po co, trzeba wymyślać, chodzic po kilka razy w tygodniu i zmyślac cos by moze zrobili ci podstawowe badania

Ja niby mam rwę kulszową, pisze niby bo częśc objawów sie zgadza ale część nie a ja cierpie, ból utrudnia mi życie całkowicie, tabletek nie moge za wiele bo zaraz watroba albo żoładek szwankują, wiec poruszajac się po prostu cierpię, czy siedze, leżę, pracuję, spię boli a lekarz co??? aerobik co jest kompletnie zabronione w PL, gdzie [pierwsze co szukają przyczyny tej rwy (o ile to rwa) skan, rezonans czy tomograf, a tutaj słysze idź na basen, mówie, ze nie mogę, bo z 2 dzieci ani nie popływam ani sie nie zrelaksuje nie mówiac o cwiczeniach na tą rwę. A ja sie serio boję, ze pewnego ranka nie wstanę z łóżka o własnych siłach, bądź idąc upadne z bólu.

Nie żale się wam, stwierdzam jak jest i tyle

Ja nawet nie wiem jaka grupe krwii ma mój syn (córce zrobiłam w PL jak byłam w maju) bo tutaj uważaja że to zbedne.

Ale wciaz sie przełamuję i chodze do tych lekarzy prosze się o badania, zrobili mi rtg bioder, wynik nic nie wykazał, wiec po tym stwierdzono rwe i tyle hahahaha, a moze ja mam jakies zapalenie na kosciach, ze mnie wiecznie boli, ze ból łapie to jakby mi ktoś gorącym dłutem grzebał w lędźwiach. CZAsem nie mam sił dzieci podnieść a w pracy zaciskam zeby i robię.

no to bez kitu za ciekawie nie jest z tymi lekarzami. Współczuję. Ja bardzo rzadko korzystam ze służby zdrowia. Odkąd jesteśmy we Francji jeszcze ani razu nie byłam. W Polsce to tylko jak trzeba było iść na szczepienie z Alanem lub jak widziałam że już coś jest nie tak z nim i okazało się, że ma zapalenie krtani. No ale to nie ma znaczenia żadnego, bo każdy z nas jak naprawdę potrzebuje to chciałby być normalnie, po ludzku i profesjonalnie potraktowany. Każdy narzeka na lekarzy w PL ale w Anglii to jakiś hardcor.
Kurczę normalnie martwi mnie Dorianek i jego problem, przecież to nie jest mało znacząca sprawa. Ehhh, może rzeczywiście powinnaś postarać się jak najszybciej skontaktować z jakimś lekarzem w PL, albo w Anglii gdzieś prywatnie, o ile to możliwe? nie wiem sama.

Ja nawet nie wiem jaka grupe krwii ma mój syn

Ja grupę krwi Lilci znam ale tylko dlatego że była w szpitalu i jej zrobili bo była chora bardzo. Tak to tez musiałabym robić sobie prywatnie tak jak my z mężem robiliśmy.

Elibell no bardzo nieciekawie masz z tymi bólami. Nie miałam chyba czegoś takiego więc nie pomogę. No z tymi lekarzami tam to ja widzę że trzy światy .

Co do douli to ja nie widzę w tym nic złego. Jeśli kogoś stać , ma na to pieniążki to czemu nie choć u nas w PL nie w każdym szpitalu się zgadzają na taka osobę.