Ewcik, ja myślę, że to ta pora roku tak nastraja niestety, poczekaj jeszcze z tą deprechą, nie pakuj się w nią, przyjdzie wiosna i świat będzie znów inny i będzie się chciało żyć. Ja też teraz miewam takie dni niestety. Ale mam nadzieję
Ewcik, , że u Ciebie to też przejściowe. No już uśmiech na twarz, a olewać możesz, czasami olewanie też się przydaje więc najlepiej olej szwagierkę
GLIZDUNIA, Maya wącha??? Karol jeszcze nie, ale Ty się nie dziw, bo przecież Maya to nasza przodowniczka, dzięki niej wiemy co nasze dzieciaczki będą niedługo robić
mama_Dominika, masz bardzo dobre założenia i postanowienia i ślicznie wyglądasz
ladybird23, skarpetkowa Milu urocza
A my byliśmy na spacerku, ale jak szybko wyszliśmy tak szybko wróciliśmy, tak u nas wieje, że normalnie wózka pchać nie mogłam, a zimno, że aż strach.
Teraz czekam na koleżankę, bo dziś się jeszcze jedna zapowiedziała w odwiedzinki. O widzisz
Ewcik, to jest też dobry sposób na złe dni, koleżanki wpadające na kawkę czy herbatkę. Bo klikanie to jednak nie to samo co wygadanie się tak oko w oko z psiapsiółką. Nie obraźcie się oczywiście, bo z Wami też jest miło i sympatycznie, ale szczerze to wolałabym usiąść przy herbatce i widzieć Was wszystkie
