Strona 1060 z 1266

: 01 gru 2010, 22:24
autor: spadlamznieba
buzok14, moge sie wyzalic? wysluchasz mnie? :( chyba mnie łapie znow hustawka nastrojow... nie wiem... juz pisze...

[ Dodano: 2010-12-01, 21:24 ]
jestem jakas taka zalamana... wczoraj proponowalam zblizenie, powiedzial ze zmeczony. dzisiaj przez sms tez zasugerowalam male co nieco, powiedzial ze nie wie czy bedzie mial ochote.

w koncu sie wkurzylam, napisalam mu ze mnie zbywa itd., a on ze mam do niego pretensje o to ze nie podobam sie mu w takim stanie jakim jestem i nie zna osoby ktora krecilyby kobiety w 9 mscu ciazy, ze dziecko jest nisko, ze w kazdej chwili moge rodzic i jestem niepowazna. a ja po prost nie chcialam zeby czul sie zaniedbywany... wscieklam sie, napisalam zeby choc przez chwile nie byl egoista i nie myslal tylko o sobie. a on ze wlasnie nie jest egoista bo nic mi w tym temacie nie mowi i nie ma do mnie zadnych pretensji a ja mam.

zrobilo mi sie przykro. z jednej strony rozumiem go, ale z drugiej... nie wiem. pewnie macie albo mialyscie podobne problemy. ta wstrzemiezliwosc niedlugo sie skonczy, ale nie bede udawala ze dla nas obojga jest utrapieniem. gadalismy jakis czas temu o seksie, powiedzial ze jest wykonczony psychicznie bo brakuje mu tego co robilismy przed ciaza, ja mu przyznalam racje. chcialam choc troche rozladowac atmosfere.

i tak jestem zbaczona psychicznie, jak dochodzi do zblizenia jakiegokolwiek, z penetracja czy bez, tak sie ustawiam zeby tego brzucha nie widzial albo zeby byl zasloniety ciuchem.

musialam sie wyzalic. troche sie rozpisalam

: 01 gru 2010, 22:29
autor: buzok14
buzok14, moge sie wyzalic? wysluchasz mnie?
pewnie już czytAM

: 01 gru 2010, 22:32
autor: spadlamznieba
ok

: 01 gru 2010, 22:33
autor: buzok14
Paulina moim zdaniem to on Cię zbywa tylko dlatego, ponieważ się chłopina boi, mój też już od jakiegoś czasu unika zbliżeń. Faceci mają stracha, że coś dzidzi zrobią. Nie naciskaj, troszkę postu mu nie zaszkodzi, zobaczysz jak po połogu wygłodniały się na Ciebie rzuci, bęziesz musiała wtedy zabać o zabezpieczenie, bo jeszcze drugie zrobiecie :-D

: 01 gru 2010, 22:36
autor: spadlamznieba
chyba moje hormony wariują. oczywisice z tego wszystkiego sie rozryczalam. no bo jak, nie podobam sie mu? to co, wina dziecka? wielkiego brzucha? przeciez wszyscy w okolo mowia ze ciaza mi sluzy, ze wygladam swietnie, ze mimo wszystko zachowalam swoja figure w miare, faceci sie za mna ogladali jak bylam ostatnio na spacerze. a moj facet mowi mi ze ja mu sie nie podboam? i tak w kolko mysli mi sie tlocza...

do tego jeszcze jak go przylapalam jak sie masturbowal, a ja bylam w drugim pokoju, do tego jeszcze ostatnio tez to robil jak czytalam w drugim pokoju ksiazke, skonczyl w lazience zebym nic nie widziala, pomyslalam sobie Boze, jest ze mna az tak zle? jestem az tak okropna ze na mnie patrzec nie mozna? Jak bazyliszek? Zrobilo mi sie go szkoda, bo to przeciez nie jego wina. Mam nadzieje ze to minie, bo nie chce popasc w depresje

[ Dodano: 2010-12-01, 21:39 ]
tak lezalam i myslalam, Cholera, moze mnie zdradza. moze dlatego nie chce sie zblizyc. moze dlatego odrzuca. tylko ze ostatnio nie ma seksu, zaczyna sie i konczy na pieszczotach. doszlo do tego, ze powiedzialam zeby sobie cos puscil w telewizji (tyle tej golizny i seksu w nocy...) a ja go tam popieszcze. Boze, to bylo dla mnie takie upokarzajace. Wstyd mi o tym pisac, ale tu lepiej bo chyba nikomu nie zwierzylabym sie tak na zywo.

: 01 gru 2010, 22:41
autor: buzok14
a moj facet mowi mi ze ja mu sie nie podboam?
wiesz a ja i tak myślę, że to tylko taka wymówka, a tak naprawde przemawia przez niego strach.
Nawiasem mówiąc podziwiam Cię, że na kilka dni przed porodem myślisz o seksie :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2010-12-01, 21:45 ]
Cholera, moze mnie zdradza.
to jest właśnie myślenie bab które wszystko zrobią dla dobra faceta. Kurka jesteś na wylocie na porodówkę pomyśl o sobie, a jeśli on nie jest w stanie przetrwać tej próby to znaczy że nie jest wart Ciebie

: 01 gru 2010, 22:45
autor: spadlamznieba
wiesz a ja i tak myślę, że to tylko taka wymówka, a tak naprawde przemawia przez niego strach.
jak mamy gosci albo widzimy sie ze znajomymi i oni mowia ze wygladm fantastycznie, a przeze mnie wtedy przemawia ta frustracja cala i mowie ze jestem gruba, oni oczywiscie zaprzeczaja, a wtedy Adam mowi "ze wygladam super". to se mysle, po co klamiesz bydlaku?
Nawiasem mówiąc podziwiam Cię, że na kilka dni przed porodem myślisz o seksie
mam ochote na seks, bo mam ochote na pieszczoty, delikatnosc, jestem wyglodniala.

[ Dodano: 2010-12-01, 21:47 ]
ostatnio jak ogladamy jakikowiek film, to oczywiscie natrafiamy na sceny milosne. i wtedy mowie do niego z takim maryzcielskim glosem "jak mi sie marzy taki seks... delikatny, romantyczny, a zarazem pelen emocji'' a on ''wszystko w czasie'' .

nie wiem, moze zabolala mnie ta jego bezposredniosc, ze mu sie nie podobam z takim arbuzem z przodu.

: 01 gru 2010, 22:48
autor: buzok14
mam ochote na seks
ja odwrotnie :ico_noniewiem:

: 01 gru 2010, 22:48
autor: spadlamznieba
to jest właśnie myślenie bab które wszystko zrobią dla dobra faceta. Kurka jesteś na wylocie na porodówkę pomyśl o sobie, a jeśli on nie jest w stanie przetrwać tej próby to znaczy że nie jest wart Ciebie
masz racje.

kurde wiesz jak ja sie czuje jak wiem, ze jestem w sypialni a on sam w drugim przy laptopie i ze sie masturbuje? to jest okropne uczucie strasznie okropne. tylko z drugiej strony kiedy ma to robic, jak praktycznie jak wroci to caly czas siedzimy razem. czasem sama uciekam do drugiego pokoju zeby dac mu chwile prywatnosci.

: 01 gru 2010, 22:50
autor: buzok14
arbuzem z przodu.
:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: masz u mnie minusa. To jest Wasze dzieciątko jak możesz tak mówić