1977 :)

[aniulek]

Hej...dawno tu nie zaglądałam

Witam nową koleżankę też jestem Ania

Gabi mi troszkę choruje...byłam w środę na kontroli i nic złego osłuchowo nie stwierdziła lekarka a kaszle jak nigdy byłam w szoku ale dobrze że nic nie usłyszała niepokojącego Mam nadzieję że szybko jej przejdzie

[wiolaw]

hej i tez witam nowa psiapiólke

u nas nawet ładna pogoda , dla mnie to dobrze , bo tera jak przyszłoby mi chodzić w deszcz to bym zwariowała, a tak to nawet przyjemnie sie chodzi

[aniulek]

wiolaw, bidulko...i co z samochodem?Poszedł do kasacji?A tego gościa złapali?Oby szybko wypłacili kaskę z ubezpieczenia to kupicie nowe autko

[emalia30]

aska, no nic zostawiam tak te wlosy,bede tylko je regularnie spierac,nie chce nic przyciemniac,bo ciezko mi bedzie wrocic do blondow
przyzwyczajam sie,dzis juz troszke lepiej

aniulek zdrowka dla corci

moj T jest na antybiotyku i czuje ze mnie tez cos bierze
a nie tak dawno moi synowie byli chorzy,najmlodszy po antybiotyku ,kurcze oby nas cholerstwo ominelo szerokim lukiem

wiolaw, -korzystaj z pogody i oby jak najdluzej dopisywala,do momentu,az kupicie autko

milego weekednu zycze kazdej

[wiolaw]

aniulek, gościa nie zlapali , a właściciel samochodu niby to ma alibi , ale jak jeste naprawde to nie wiem

samochód zakwalifikowany do kasacji i właśnie wczoraj zastanawialismy sie nad modelem troszke popatrzylismy i padłao na mercedesa A klase albo na audi trójkę , ja sie na tym zupełnie nie znam i zostawie to mężowi , ja tylko o kolorze decyduję i oczywiście żeby mi się wizualnie podobał , więc te dwa modele zaakceptowałam

[Mama_Ania]

Witajcie Dziewczyny
Jakoś nie bardzo mam czas, by pisać, ale staram się czytać w miarę możliwości. :)
wiolaw, ja jestem "napalona" na mercedesa A. I pewnie wiosną będę zmieniała swego Mitsubishi Galanta właśnie na A.
Ale najważniejsze, że Tobie nic się nie stało

[wiolaw]

hm wiecie właśnie dostaliśmy wycenę samochodu z PZU , może i na kierownice starczy , ale napewno nie na samochód
to wszystko jedt chore , nie dość że człowiek niewinny to jeszcze straci ta tym , a oni jakieś grosze daja i myślą że zamydla człowiekowi oczy

[aska]

wiolaw, składaj odwołanie.
ostatnio oglądałam program na tvn turbo jak właśnie ubezpieczalnie oszukują klientów ..mają dewize jak sie uda to nie wypłacimy ja wiem jak nam też zrobili szkodę całkowitą za zeszłoroczny wypadek gdybym wiedziała to bym sie też odwołała i pewnie ok 1000 więcej byśmy dostali ( a to byłoby sporo przy 15 letniej fieście )
nam sie jedynie udało wyciągnąć kasę dodatkowo z powództwa cywilnego za chorobowe męża( miał uszk. ścięgna przy kręgosłupie szyjnym) i to też przez przypadek sie wtedy dowiedzieliśmy .
emalia, widziałam zdjęcia na n.k. i nie wygląda to źle myślałam że całość masz w jednym kolorze nieudanym i zdróweczka Wam życzę .
aniulek, zdrówka dla Gabi życzę .Jest poprawa??

[aniulek]

wiolaw, ja też myślę że powinnaś się odwołać.W końcu to w Ciebie wjechano i nie Twoja wina była...a że właściciel ma alibi?Kogo to obchodzi?Niech pilnuje auta albo nie pożycza.Choć pewnie to on prowadził...
Jak byłam latem u ciotki to akurat przyjechał do nich do domu facet ubezpieczać samochody.M z nim w gadkę wszedł gdzie najlepiej ubezpieczyć?Powiedział że wszystkie direkt odpadają bo tam ubezpieczenie 11 mies. a płaci się za 12 i nikt nie ogląda auta a potem są z tego tytułu problemy..a jak jeszcze masz stłuczkę z obcokrajowcem to można zwątpić i niewiele można załatwić.Te mniejsze ubezpieczalnie też niepewne..A najlepiej w PZU bo mają duży kapitał i środki zgromadzone.Nawet jak by wszystkim pokradli auta lub wszyscy mięli stłuczki,jakby wszystkim popaliły sie domy i wszyscy chcięli odszkoodowania to i tak byłoby PZU w stanie wypłacić to wszystko i jeszcze by im zostało(to są słowa tego gościa).Więc im nie daruj tylko walcz o swoje.

aniulek, zdrówka dla Gabi życzę .Jest poprawa??

Dzięki,jest lepiej.Dziś wyszłyśmy na chwilę.Oby już nic więcej się nie przyplątało

[naaaomi]

hej dziewczyny

trzymajcie za mnie kciuki żebym ja z roczniak 77 też została mamą. Długo broniłam się temu opierałam. Od kiedy pamietam zawsze miałam obawy o ciąży, że to nie teraz nie w pore a jak tego pragne to staje sie dla mnie coraz bardziej nieosiągalne. A zegar biologiczny tyka no niestety z nim nie wygram...

może teraz sie udało czekam do 9 listopada i testuje...

[ Dodano: 2008-10-27, 23:13 ]
To byłoby moje pierwsze dziecko ...
wytęsknione wyczekiwane