Oby Uli nie zarazil 
o to niebawem,cikeawe czy Twoj synek bedzie glowka w dol do tego czasu
[ Dodano: 19-03-2012, 17:25 ]
a spotkalam sie dzis w poradni z koleznka,ktora normalnie wazy podobnie do mnie ok 80 kg i jestesmy na tym samym etapie ciazy,termin na ten sam dzien i ona juz 100 przekroczyla,a brzusio ma ogromny - ciekawa jestem ile jej synek bedzie wazyl Moj 5 dni jest wiekszy niz termin porodu,a jej 2 tygodnie wiekszy Ona ma miec CC 1 maja,jak ja a poznalysmy sie jak rodzilysmy nasze Zuzie 
[ Dodano: 19-03-2012, 17:25 ]
a spotkalam sie dzis w poradni z koleznka,ktora normalnie wazy podobnie do mnie ok 80 kg i jestesmy na tym samym etapie ciazy,termin na ten sam dzien i ona juz 100 przekroczyla,a brzusio ma ogromny - ciekawa jestem ile jej synek bedzie wazyl
Moj 5 dni jest wiekszy niz termin porodu,a jej 2 tygodnie wiekszy Ona ma miec CC 1 maja,jak ja a poznalysmy sie jak rodzilysmy nasze Zuzie 
-
mama_zuzi1980
- Cyber rusałka
- Posty: 5549
- Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51
Dzwoneczek, bez jaj, to jakas prokatolicka klinika ze tabsow lekarz nie wypisze?????????????? 
tzn ja rozumiem ze jakis pojedynczy lekarz moze wg wlasnych przekonan nie wypisac... ale zeby cala klinika??? Ja pierdziule 
dla mnie to jakies science-fiction
Wisnia, ja ciagle latam po taboretach, drabinkach a dzis z Nell na skalki wchodzilam na spacerze ale mnie brzuch w ogole nie boli, tyle ze skurczy takich nieprzyjemnych dostaje.
Ale z Nell mialam to samo i jak co do czego to zamknieta na 4 spusty bylam i 12 godzin bolesnej jazdy mialam aby sie 1 cm otworzyc! 
A no wlasnie, to ze brzuch twardy to nie znaczy ze sa skurcze... Ja mam generalnie twardy brzuszek, bo mam zero tluszczu i serio no jak on ma byc miekki jak zaraz pod skora maly siedzi. A jak mam skurcz to czuc az lepiej niz dobrze: ciagnie w dol cale podbrzusze, tchu brakuje, parcie na pecherz od razu, nieraz nieprzyjemne klucia w szyjce przy tym.
Ancurku, moze to prawy sierpowy malego a nie nozki
Kingoza, Biniu, ruszy Was nawet nie bedziecie niczego oczekiwaly. Naprawde rzadko lekarz potrafi cokolwiek przewidziec, szyjka moze sie niepostrzezenie rozwierac kilka tygodni/dni albo w pol godziny i pelne 10 cm jest.
Jest w Polsce sklep Biltema? bo tam sa te pilki bardzo tanio
[ Dodano: 19-03-2012, 18:49 ]
O kuzwa, jutro zaczynam 36 tydzien??????
tzn ja rozumiem ze jakis pojedynczy lekarz moze wg wlasnych przekonan nie wypisac... ale zeby cala klinika??? Ja pierdziule dla mnie to jakies science-fiction Wisnia, ja ciagle latam po taboretach, drabinkach a dzis z Nell na skalki wchodzilam na spacerze ale mnie brzuch w ogole nie boli, tyle ze skurczy takich nieprzyjemnych dostaje.
Ale z Nell mialam to samo i jak co do czego to zamknieta na 4 spusty bylam i 12 godzin bolesnej jazdy mialam aby sie 1 cm otworzyc! A no wlasnie, to ze brzuch twardy to nie znaczy ze sa skurcze... Ja mam generalnie twardy brzuszek, bo mam zero tluszczu i serio no jak on ma byc miekki jak zaraz pod skora maly siedzi. A jak mam skurcz to czuc az lepiej niz dobrze: ciagnie w dol cale podbrzusze, tchu brakuje, parcie na pecherz od razu, nieraz nieprzyjemne klucia w szyjce przy tym.
Ancurku, moze to prawy sierpowy malego a nie nozki
Kingoza, Biniu, ruszy Was nawet nie bedziecie niczego oczekiwaly. Naprawde rzadko lekarz potrafi cokolwiek przewidziec, szyjka moze sie niepostrzezenie rozwierac kilka tygodni/dni albo w pol godziny i pelne 10 cm jest.
Jest w Polsce sklep Biltema? bo tam sa te pilki bardzo tanio
[ Dodano: 19-03-2012, 18:49 ]
O kuzwa, jutro zaczynam 36 tydzien??????
biniu &&&& zdawaj relacje jak bedziesz po
moje drogie ... pisze teraz jesli nie bede odzywala sie przez jakis czas
.. jak wiecie jutro jade na wizyte w szpitalu w ktorym bede rodzic - ktory jest oddalony 50 km od mojego zad**a jezeli lekarz powie mi ze mam przyjsc za 2-3 dni to T. mnie tam zostawi u znajomych - ale oni nie maja kompa - starsi ludzie wiec a sam wroci do domu bo ma prace i nie bedzie mogl ze mna zostac jakby co to bede kontaktowc sie z wisnia o postepach a jezeli ginek pwoie ze mam przyjechac znow za tydzien wroce normalnie
moje drogie ... pisze teraz jesli nie bede odzywala sie przez jakis czas
.. jak wiecie jutro jade na wizyte w szpitalu w ktorym bede rodzic - ktory jest oddalony 50 km od mojego zad**a jezeli lekarz powie mi ze mam przyjsc za 2-3 dni to T. mnie tam zostawi u znajomych - ale oni nie maja kompa - starsi ludzie wiec a sam wroci do domu bo ma prace i nie bedzie mogl ze mna zostac jakby co to bede kontaktowc sie z wisnia o postepach a jezeli ginek pwoie ze mam przyjechac znow za tydzien wroce normalnie
Ostatnio zmieniony 19 mar 2012, 20:10 przez kingoza, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość