czuje ze te nieustajace bole krocza swiadcza o rozwarciu.
jeju nie mów tak ,bo ja mam czasem tak okropne bóle krocza, że nie wyrabiam, mam nawet czasem wrażenie, że pachwiny mnie szczypią

, mój gin między innymi dlatego mnie do tego szpitala położył, bo sam nie wie co to jest

. Ale w szpitalu mi jakoś przeszło, bo leżałam ciągle i nic nie robiłam, a w domu to kazdy wie jak to jest.
Wykorzystałam, że mam męża w domu i pojechaliśmy dziś do PZU z wypisem ze szpitala, no i kaske z ubezp dostane w ciągu 30 dni, oby przed świętami

. I normalnie Wam powiem, że jakies dwie stare baby się wcisnęły mi w kolejkę, bo stwierdziły, że one są w podeszłym wieku i powinny zostać przepuszczone, a ciąża to nie choroba

, ale byłam zła i mąża trzymałam, żeby ich nie zbeształ

.
Mój P niby ma L4 do końca tyg ale już świruje w domu i mówi, że zadzwoni do szefa i w środe chce już do przecy
Oliwka napisała w liście, że chce matę do tańczenia z Hanny Montanny, i taką kupiliśmy, ale tak sobie pomyśleliśmy, że damy jej ją pod choinkę, a teraz to dostała kilka paczek a to ode mnie z pracy a to od moich rodziców, chrzestnej, no i ten karmnik z którego jest tyle radości

, a pod choinkę musielibyśmy znów coś kupować, a tak to mamy tą matę

.
Ale się rozpisałam, ale ostatnio rzedko tu zaglądam i mam wyrzuty sumienia
