Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

buzok14, a tak sie bałaś o swoją silną wolę

a tak sie bałaś o swoją silną wolę

Oj bałam się i to bardzo
Ale tak szczerze to nie mogę się doczekać świąt, bo obiecałam sobie, że dam sobie z dietą na wstrzymanie

Ale po świętach wracam do warzywek i piersi z kuczaka

bo obiecałam sobie, że dam sobie z dietą na wstrzymanie

ja uważam że to jest błąd ale to moje zdanie bo w 2 dni można sporo przytyć a więc po co się katować wcześniej? ja mam zamiar się pilnować nawet w świętą

ja mam kolejne 30 dkg na -

Ja mam nadzieje ze nigdzie nie pojedziemy i jak w domku bede to na pewno cos sprobuje ale z umiarem a dietke bede trzymac.
zrobie sobie wczesniej jadłospis taki swiateczny , ale zobaczymy w praktyce.
swieta sa raz w roku a jak sie przytyje to wystarcza 3dni scislej diety i waga wroci.

swieta sa raz w roku a jak sie przytyje to wystarcza 3dni scislej diety i waga wroci.

ja też tak uważam i nie to, że mam zamiar się obżerać , ale my pewnie do siorki pojedziemy na świąteczny obiadek i bez sensu byloby wozić ze sobą swoje żarełko , więc zjem to co zaserwują ale z głową , a w domu też pewnie coś przygotuję i pewnie też spróbuję a po świętech wracam do dietki

ja mam kolejne 30 dkg na -

mówiła, że waga się rozbuja

A ja się ważyłam u bratowej i wg jej wagi ( a porównywałam z moją kiedyś i jest ok) jestem 6 na -, więc kolejny kilosek uciekł, ale sprawdze to jeszcze w domu i zmienie suwaczek

dziewczyny nie trzeba sie wcale katowac,ja jestem w ciazy,wiec diety nie moge ale stosuje ze wzgledu na cukrzyce MŻ i ograniczenie slodyczy,bo calkiem to ja sie nie umiem wyzbyc a mimo to chudne.Wchodze w spodnie sprzed ciazy Wiec na swieta mzna sobie zjesc,ale wszystkiego polowe mniej albo nawet 3/4 mniej A po obiadku z rodzina na spacer

ja teraz ćwicząc 3-razy w tygodniu już zauważyłam że muszę coś zjeść bardziej energetycznego. Jak bym bardzo ograniczyła jedzenie to bym pewnie nie wytrzymała na ćwiczeniach

ale wszystkiego polowe mniej albo nawet 3/4 mniej A po obiadku z rodzina na spacer

racja
Ja dziś myślałam, że nie dam rady iść do pracy było mi okropnie słabo . Ale poszlam, miałam tylko 2h więc dałam rade, ale okropnie mi się kręciło w głowie w ciągu dnia, musiałam iść i kupić sobie gorzką czekoladę i jak zjadłam 2 kosteczki to od razu lepiej się poczułam
U mnie niski cukier mi dokucza, i im dłużej stosuję dietę tym bardziej jestem słaba . Czasem jakaś odskocznia od diety jest w moim przypadku wskazana

buzok14, kup sobie Delicje i zjedz jedno ciastko na dzień.
Mysle ze taka dawka cukru bedzie dla Ciebie OK a jedno ciastko Ci nie zaszkodzi.
Ja mysle kupic sobie i delicje i gorzką czekolade.

no wlasnie,bo ja wam jeszcze napisze,ze uwielbiam slodycze i moglabym np nie jesc obiadu,kolacji ale cos slodkiego musialam A teraz przez to,ze wiem,ze nie moge,to nie jadlam i juz sie odzwyczailam na tyle,ze juz jak mi sie chce i nie wytrzymuje,to wystarczaja mi np 2 ciastka i glod slodyczowy zaspokojony Kiedys to pol paczki bym musiala wrabac

Jak sie czlowiek odchudza z glowa i dieta nie polega tylko na wyrzeczeniach i ciaglym mysleniu,ze np za 2 godziny bede mogla znowu zjesc,to bedzie udreka - a tak jak czlwoeik poprostu baaaaardzo ogranicza ilosc a nie jakosc jedzonka,to bedzie przyjemne z pozytecznym.

Zdaje sie,ze Katka tak wlasnie schudla,ze jadla wszystko,czasem sobie pozwalala na grzeszki ale schudla pieknie - zajelo jej to rok ale jaki efekt

Ja mam tylko nadzieje,ze mi zapal po porodzie nie minie,b mamy w sierpniu wesele w rodzinie