Hej dziewuszki ja tak tylko na chwilke, jestem po pracy, oczywiscie nic sie nie zmienia nadal tyram jak wół, i padam na twarz.
Dzisiaj porobiłam wszystko co mi kazała wczoraj zrobic, a potem przyjechała z nowym towarem i stwierdzila ze itak trzeba bedzie wszystko poprzestawiac bo ma nowy towar
Normalnie myslalam ze wybuchne ze zlosci, nie wiem po co to robilam, syzyfowa praca
Jutro urodzinki mojego synusia, wiec zakupki mnie czekaja, odprawiam je w sobote wiec pewnie nie bede miała czasu zeby zajrzec, ale moze sie uda
Murchinson, ja tez czekam na wiesci o kruszynce, na pewno wszystko bedzie dobrze
Koroneczka, bardzo sie ciesze

obyt tak dalej, teraz bedziesz miała spokojna głowe ze krwiaka nie ma
Ciekawe jak tam u zolii bo ona biedna tez go miała
zbadal mnie i powiedzial ze jst wszystko w porzadku i ze mnie niestety moze pobolewac bo jestem niska (155 cm) i wszystko mam blizej siebie poukladane wiec jeden narzad naciska na drugi bo nie maja w srodku za duzo miejsca i tak moze byc. Powiedzial tez ze niektore niskie dziewczyny pod koniec nie moga juz kroku zrobic bo wlasnie przy ruszeniu noga taki bol odczuwaja ze zostaja w pozycji lezacej.
o widzisz na wszystko jest jakas odpowiedz
Czyli mnie chyba to nie grozi, jestem wysoka 172 wiec nie mam pouciskane

ale tez brzuszek mnie pobolewa, ale ostatnio stwierdził ze to ta macica sie powieksza i tak moze bolec
