Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

jak Wasze dzieciaczki dają sobie radę? może mają z czymś problemy?

moja Julka poszła o rok wcześniej i ja jestem bardzo zadowolona, czyta prawie płynnie, wypożycza sama książki, problemów z nauką nie ma żadnych, myślę, że bardzo dużo zależy od nauczycieli

Mój syn poszedł do zerówki i jestem bardzo zadowolona z decyzji.
Nie był gotowy do pierwszej klasy i nie chodzi o czytanie czy pisanie, bo też dobrze sobie z tym radzi.
Chodzi o umiejętność skupienia się przez dłuższy czas, obowiązkowość, bardziej przygotowanie psychiczne.
Każde dziecko jest w tym przypadku inne.
I my i pani widzimy że zrobił duży postęp w tej ogólnie pojętej "dojrzałości szkolnej" i mam nadzieję że pierwsza klasa nie będzie dużym problemem.

Moje zdanie jest takie, ze dziecku w wieku 6 lat nie nabylo jeszcze odpowiedniej "dojrzalosci szkolnej". dziecko moze byc, madre, zdolne inteligentne ale na tle dzieci 7 letnich i tak bedzie widac roznice. Ja jestem wychowawca w I klasie i ma 9 dzieci 6 letnich i po jednym dniu obserwacji klasy kazdy wskazalby dzieci mlodsze.
Ja wychodze z zalozenia, ze dzieci powinny startowac z rownego pulapu a nie na starcie miec pod gorke.
Ale szanuje zdanie z kazdej z mam.
Niestety nasze szkoly nie sa przygotowane do tej reformy, a co wazniejsze na rynku nie ma ani jednego podrecznika do klasy pierszej dostosowanego dla dzieci 6 letnich!!

Niestety nasze szkoly nie sa przygotowane do tej reformy, a co wazniejsze na rynku nie ma ani jednego podrecznika do klasy pierszej dostosowanego dla dzieci 6 letnich!!

Co tu dużo mówić, Maja poszła od wrzesnia do zerówki bo musiała :) jako 5cio latek i pracowała na ksiązkach dla 6cio latków .....

Co tu dużo mówić, Maja poszła od wrzesnia do zerówki bo musiała :) jako 5cio latek i pracowała na ksiązkach dla 6cio latków

ale szkołę lubi i czuje się tam dobrze? Jak ona odbiera szkołę?Co mówi?

ale szkołę lubi i czuje się tam dobrze? Jak ona odbiera szkołę?Co mówi?

Lubi dzieci :)
Ale przez chorowanie nie chodziła na zajęcia bardzo długo, potem zabieg - w wyniku czego nie potrafi czytać ..... I w tej chwili praca nad książkami jest dla niej katorgą.

Na całe szczęście, że ma przymusu żeby szła do 1 klasy, więc pójdzie do zerówki na kolejny rok.

Na całe szczęście, że ma przymusu żeby szła do 1 klasy, więc pójdzie do zerówki na kolejny rok.

ale w tej sytuacji i tak by jej nie puścili skoro więcej jej nie było jak była i nie miała szans nadrobić materiału. Będzie dobrze, czy muszą czy nie musza dzieci już iść do pierwszej klasy:)

Ja taka cwana bo moja córa 3 lat nie ma jeszcze i do pkolka chodzi i kocha to miejsce i liczyć się uczy sama i abc i do niczego jej nie zmuszam:)

Nie wiem jakby to było, na szczęście nie muszę sprawdzać.

Dla mnie to jest chore. Żeby 5cio latek pracował na książkach dla 6 latków,

czy :

Niestety nasze szkoly nie sa przygotowane do tej reformy, a co wazniejsze na rynku nie ma ani jednego podrecznika do klasy pierszej dostosowanego dla dzieci 6 letnich!!

Skoro chcieli reformę przeprowadzić, zacząć już w tym roku to program, podręczniki powinny byc już dawno dostosowane.

u nas zawsze się zabierają od d#$% strony do wszystkiego.

u nas też jest ciekawie, tyle że 5 i 6 latki zostały w przedszkolu.
Od września będzie osobna grupa 5 i 6 latków oraz grupa połączona z uwagi na dużą liczbę dzieci. I teraz wyobraźcie sobie pięcioletnie dzieci które nie chodziły wcześniej do przedszkola, a będą w grupie ze starszymi dziećmi, a dwa z dziećmi które już wcześniej realizowały program przedszkolny. Na samym początku bedzie przepaść miedzy tymi dziećmi

moni26, moja maja tak chodziła, z 6cio latkami, które często już do przedszkola wcześniej uczęszczały ....