: 24 kwie 2007, 19:39
No u mojej Jagusi tyle spokoju było i od wczoraj też - na buźce krostki wyszły. A nic nowego nie wprowadzałam do swojej diety (karmię piersią)
Może to faktycznie alergia wziewna ją bierze (oby nie!!!) tym bardziej, że my na wsi mieszkamy... Jejuś...mam nadzieję, że to szybko minie...
A co do kremów - na prawdę polecam wam exomegę. Gdy u Jagusi wykryto, ze to jednak azs miała skórę w naprawdę opłakanym stanie a dzięki temu kremowi (bo żadnych leków nie brała) szybko się wszystko zagoiło. Nawet teraz - niby krostki wyszły na buźce, ale skóra się nie przesuszyła w ogóle. Polecam wam. Jest nietani, bo kosztuje ok. 70 z ł (za 200 ml), ale wart jest tej ceny...

A co do kremów - na prawdę polecam wam exomegę. Gdy u Jagusi wykryto, ze to jednak azs miała skórę w naprawdę opłakanym stanie a dzięki temu kremowi (bo żadnych leków nie brała) szybko się wszystko zagoiło. Nawet teraz - niby krostki wyszły na buźce, ale skóra się nie przesuszyła w ogóle. Polecam wam. Jest nietani, bo kosztuje ok. 70 z ł (za 200 ml), ale wart jest tej ceny...