Jakie zachcianki?

[askra]

a co ty takiego jadasz?

no niektorzy sie dziwia, ze nie jem pieczywa w zadnej postaci, ziemniakow, kasz itd...patrza na mnie jak na idiotke i pytanie od razu? to jak ty obiad robisz?

chociaz...w ciazy jem czasem kanapki, bo po prostu potrzebuje tak duzo kcal, ze juz nie mam czym sie zapychac.

askra Ty taka chudzina, to chyba tylko sorbety jesz?

e tam sorbety...
najbardziej kocham czekoladowe z kawalkami czekolady...mleczna czekolada grycana albo biala

[ Dodano: 2011-03-30, 16:22 ]
aha...chudzina to ja bylam...10 kg temu

[markotka]

aha...chudzina to ja bylam...10 kg temu

tak, tak widziałam Twoją fotkę z brzuszkiem

[Izunia]

Ale ciężarne mają o tyle dobrze że nie muszą sobie niczego odmawiać no prócz używek a tak chulaj dusza :)))

[szkieletorek]

Ja w ciąży nie pamiętam czy miałam zachciankę na coś.
Na pewno nie pochodzą mi żadne chipsy napoje słodkie gazowane i z tego się bardzo ciesze.
Za to przed ciążą nie lubiłam ogórków korniszonych a teraz jem tylko te, tak samo z plackami ziemniaczanymi nie jadałam ich bo mi nie dobrze było a teraz raz w tyg muszę je sobie zrobić. Dawniej lubiłam ostre dania teraz wszystko jałowe .

[askra]

Ale ciężarne mają o tyle dobrze że nie muszą sobie niczego odmawiać no prócz używek a tak chulaj dusza :)))

akurat nie muszą
dla mnie ciąża to dieta...nie w sensie kalorycznym, ale w uważania na to co jem żeby nie zaszkodzić Małemu.

[szkieletorek]

No ja tez sobie nie pozwalam na wszystko. Szczególnie na niezdrowe rzeczy bo mimo iż jestem bardzo szczupła to nie chciałabym przytyć 30 kg .

[askra]

ostatnie dni ciąży to maga zachcianka na milky way'e

[szkieletorek]

Kurcze ja tak juz pisałam nie lubiłam placków ziemniaczanych a teraz mogłabym je jeść cały czas.
Właśnie teraz mnie naszły ale kurcze za dużo roboty a druga rzecz ze na noc takie ciężkie ;)

[szkieletorek]

O ja tez ktoregos dnia miałam ochotę, nie chciało mi sie robic i kupiłam na próbę te nowe, co reklamują Knorra chyba, ale w koncu nie zrobiłam, jakos odechciało mi się

Widziałam ta reklamę ale ja jestem przeciwniczka takich gotowych dan. Czasem ktoś mi mówi ze dobry jest ten ,, pomysł na ...,, a ja w sklepie czytam co tram mniej więcej idzie albo szukam w necie przepisu po domowemu bo nie lubię gotowców nie zdrowe to jak cholera.
A placki ziemniaczane u mnie nie wymagają tak dużo czasu bo tylko oskrobanie ziemniaków bo resztę wkładam do maszyny i w 3 minuty mam utarte .

[szkieletorek]

Nie, tych "pomysłów na" ja tez nie kupuję. A te placki to tak na próbę, raz to można

no to zuch dziewczyna hehehe ;)
Mam nadzieje ze nie pojechałam za ostro .