witajcie kochane poniedziałkowo
Ja od rana siostrę na kawusi z mamą miałam, teraz ogarniam mieszkanko, dobrze, ze w zesżłym tygodniu gruntownie wysprzątałam z myciem okien włącznie bo dzis leniuch mi się włączył
jaga w przedszkolu a tymek chrapnął, bo od rana 3 godiznki pograndził

a dziś w nocy okazało się, ze Tymek nie z głodu sie budzi. poszedł spać o 20.30, obudził się o 1.30 najadł się,a potem po 2h kolejna pobudka

byłam padnięta po poprzedniej nocy, wiec tylko wstałam, podałam mu smoczka, majac nadzieję, że z pół gdozinki chociaz pokima jeszcze a On przespał do 7.00

czyli nie głod go budzi a po prostu chęć ciamkania
kamelek gratulowac powrotu do formy

i jaka z Ciebei chudzinka - 53 kg?

moja optymalna waga to 57 kg przy 174 cm wzrostu, tearz mam 59 kg i wszytsko w tych cholernych boczkach siedzi

ale ćwiczę, na arzie wytrwale codziennie po 15 min - juz troszke lepiej
a co do diety - maskarka, dobrze Cie kcohana rzoumiem, bo aj też tylko warzywa, kefiry, jogurty naturlane, płatki, ryze, aksze - wszytsko miałkie, niedoprwaione

ja to na dodatek miesa we wszelkiej postaci nie trawię, zawsze nadrabiałam rybami a teraz z adużo ich nie mogę, bo tez alergizujące

i tak przez kilka m-cy

wykońcyzmy sie dziołchy
